Gdybym tylko wiedział, ile zmieni się życie
Gdybym tylko wiedział, jak wiele rzeczy by się zmieniło, kiedy to małe życie wkroczyło w mój świat.
Rzuciłem na siebie tak wiele rad, gdy byłem w ciąży. Niektóre z nich były całkiem dobre, niektóre z nich były całkiem gówniane.
Dobry przyjaciel powiedział mi, że "dowiesz się, kim są twoi prawdziwi przyjaciele, kiedy masz dziecko". Jest w tym tyle prawdy, ale wtedy myślałem: "naprawdę?". Ale f ** k tak. Odkąd stałam się mamą, zdałam sobie sprawę, że lepiej jest mieć małą liczbę naprawdę dobrych, bliskich przyjaciół niż grupę ludzi, z którymi prawie nie słyszysz. Niektórzy z moich znajomych uważałem się za bliskich, że nawet nie spotkali mojego syna. Ale nie przeszkadza mi to - zdałem sobie sprawę, kim naprawdę są moi prawdziwi przyjaciele, w oparciu o ich działania podczas mojej ciąży i narodzin Baxtera.
Kiedyś byłam tym ostrożnym przyjacielem. Nie miałem dziecka, więc nie zdawałem sobie sprawy z tego, jak bardzo wasze życie wywróciło się do góry nogami, szczególnie w pierwszych tygodniach. Nie chciałem być przywiązanym przyjacielem, gdy byli pozbawieni snu, ale nie chciałem też zniknąć z radaru i nie zastanawiać się, dlaczego. Jako ktoś, kto jest teraz po obu stronach, mogę zaoferować radę, aby po prostu tam być: wysyłaj co jakiś czas tekst, aby wiedzieli, że o nich myślisz, zaoferuj wsparcie tam, gdzie to możliwe i zrozum, że prawdopodobnie zmęczony jak diabli i nie zareaguje od razu, lub zawsze będzie dla odwiedzających. Wiedz, że doceniają zaproszenie, nawet jeśli nie mogą tego zrobić - liczy się ta myśl. W końcu wychodzenie z noworodkiem jest trudne, bycie na czas jest już przeszłością, a szybkie "wychodzenie" nie jest już możliwe.
Moje życie miłosne było następnym, które zostało trafione - oczywiście w dzisiejszych czasach jest niewiele czasu, ponieważ cała nasza energia skupia się na naszym małym człowieku. Kłócimy się o najbardziej absurdalne rzeczy i kładę je na brak snu (i cierpliwości, ale później to dotknę). Nie kocham go wcale mniej - w rzeczywistości, w dniu, w którym urodził się nasz syn, zakochałem się w nim jeszcze bardziej. To trudne, ponieważ oboje tak dużo przechodzimy i dostosowujemy się do naszego nowego życia jako rodzice. Często rozmawiamy i jesteśmy świadomi zmian, które są najważniejsze. To jest trudne, ale nie zamierzam tego robić. Dlatego upewnij się, że poświęcasz trochę czasu tobie i swojemu partnerowi - tak ważne jest zachowanie pewnej formy normalności.
Co do cierpliwości
jaka cierpliwość? Wydaje mi się, że zgubiłem go w sali porodowej wraz z moją godnością. Mam najniższą tolerancję na bzdury w dzisiejszych czasach, od dramatycznych przyjaciół po utopijnych ludzi online (ironia, jak ja jestem jednym z nich). Mam teraz o wiele więcej powodów do niepokoju i właśnie odkryłem, że po prostu nie mogę przejmować się drobiazgami, które mają tak małe znaczenie. W zamian mam tyle cierpliwości, jeśli chodzi o mojego syna - wydaje mi się, że straciłem go dla wszystkich innych.
Nigdy bym nie przygotował się na to, jak bardzo mógłbym pokochać inną istotę, ile energii mógłbym mu poświęcić, jak bardzo bym się martwił, chronił i odgadł moje decyzje rodzicielskie, wszystko, by zrobić dla niego wszystko, co w mojej mocy.
Podszedłem bliżej do mojej rodziny - oni byli niesamowici i uwielbiam widzieć ich razem z nim. Zyskałem niesamowitych nowych przyjaciół dzięki naszej grupie prenatalnej i ponownie nawiązałem kontakt z kilkoma starymi przyjaciółmi, którzy mają teraz dzieci.
Życie zmienia się tak bardzo i nie zamieniłbym go na świat.
Co się zmieniło dla ciebie?