I Gave My Toddlers Unlimited Screen Time & Here's What Happened

Zawartość:

W pełni przyznaję, że uzależniłem się od telefonu i iPada, a moje bliźniaczki w wieku prawie trzech lat podążają szybko moimi śladami. Amerykańska Akademia Pediatrii zaleca, aby dzieci były ograniczone do nie więcej niż dwóch godzin dziennie, a to pokazuje, że dzieci oglądają odpowiednie dla wieku i wysokiej jakości programy edukacyjne, takie jak dzieci z PBS. Do tej pory pilnie poświęcałem czas na ekrany, ale moi chłopcy już próbują używać uścisków i pocałunków, by kupić dodatkowy odcinek lub poprosić o telefon, gdy czekamy w kolejce przy kasie. Moi chłopcy są tak grzeczni, kiedy są zakodowani na ekranie, ale cały ten czas twarzy mnie martwił: czy moje maluchy oglądają za dużo telewizji?

Jako dziecko lat 80., mam dobre wspomnienia z oglądania kreskówek przez cały dzień. Doskonale pamiętam poranek, kiedy Nickelodeon zadebiutował i spędziłem każdą sobotę rano, mocno zasadzony przed ekranem, oglądając moje ulubione programy. Może nie pamiętam nazw wszystkich państwowych capitoli, ale wciąż mogę zaśpiewać motyw z DuckTales (woo-hoo!). Czasami czuję się trochę dziwnie, pozbawiając moje dzieci tego samego rytuału z dzieciństwa, który tak bardzo mi się podobał. Rekomendacja AAP na czas ekranowy mówi nie więcej niż dwie godziny edukacyjnej telewizji, ale zawsze czuję, że walczę z moimi dziećmi, kiedy nadszedł czas, aby wyłączyć swój ulubiony program i włączyć go do czegoś innego. Właśnie wtedy ten genialny pomysł wszedł do gry: co jeśli dam chłopcom to, czego chcieli: non-stop screen time?

Eksperyment

Ci, którzy dorastali oglądając mnóstwo telewizorów, okazali się dobrzy, więc pomyślałem, gdzie jest szkoda, że ​​moi synowie oglądają trochę dodatkowego telewizora? Mają ponad dwa lata, więc nie przejmowałem się, że zbyt długi czas na ekranie narażałby ich na ryzyko, i szczerze mówiąc, chciałem odpocząć od ciągłego marudzenia towarzyszącego życiu z bliźniaczymi chłopcami z Treenager. Postanowiłem więc pozwolić im mieć tyle czasu ekranu, ile chcieli przez trzy dni.

Celem tego eksperymentu nie było narażenie moich synów, a nawet bycie "leniwym" rodzicem. Byłem po prostu bardzo ciekawy, czy daję im dokładnie to, czego chcą, czy nie. Może gdyby telewizja była dla nich "darmowa", nie chcieli jej oglądać? Czy byliby bardziej grzeczni?

Przekazałem pilota i oto co się stało.

Dzień pierwszy: wyburzenie mojej listy rzeczy do zrobienia

Moja poranna rutyna polega na obudzeniu się o świcie przez dwa uśmiechnięte niemowlęta, które żądają mleka. Rzucam się po pokoju, rzucając w większości czyste spodnie do jogi, pluskając trochę wody na twarzy i myjąc zęby, podczas gdy ja staram się powstrzymać dzieci i kota od rozwikłania papieru toaletowego. (Walka, którą zwykle przegrywam, BTW.) Dziś rano, kiedy wojska pojawiły się przy moim łóżku, włączyłem Elmo i wszedłem sam do łazienki. Zgadza się, po raz pierwszy od prawie dwóch lat, sapałem bez publiczności. Miałem czas, żeby umyć twarz myjką, klapnąć na stanik i zrobić brudny bułeczek, zanim dzieci będą gotowe na śniadanie. I było dobrze!

Czas posiłków jest zwykle gorączkowy, z dużą ilością jęczenia (gdy pytam ich, aby coś zjeść, chcą, żebym je nakarmił, trzymałam na kolanach lub robiłam babeczki). Ale ponieważ chłopcy nie wykazywali żadnych oznak chęci zrzucenia iPadów, śniadanie było wyjątkowo ciche. Jedli mąkę owsianą bez zarzutu, a ja i mój partner mieliśmy trochę czasu, aby porozmawiać ze sobą, nie krzycząc, by zostać usłyszanym, co było uroczą zmianą tempa od zwykle chaosu, który znosimy.

Cały dzień upłynął w serii różnych filmów Disneya i pokazów, które dzieci chciały oglądać na iPadzie. Okazało się, że Siri jest świetną au pair.

Miło było czuć się tak, jakbym nie starał się wymyślić czegoś nowego, by ich zabawić, a ja uwielbiałem nie grać w sędziego. Ze skupieniem na ekranie, nie byli zainteresowani walką ze sobą nad tą samą zabawką lub siedzeniem na kolanach. W rzeczywistości prawie wcale nie dotykali swoich zabawek. Skorzystałem z okazji, by uporządkować zagadki, odkurzyć, wyczyścić kuchnię, zrobić pranie. To było niesamowite, jak wiele udało mi się załatwić w domu, kiedy rozproszyły go telewizje. Pod koniec dnia nie mogłem sobie wyobrazić powrotu do ograniczenia czasu oglądania.

Dzień drugi: może powinienem dostać nowe hobby

Dzisiaj było więcej tego samego, tyle tylko, że miałem czas rzucić trochę błyszczyka i zrobić łóżka rano. Huzzah! W końcu zaplanowałem wizytę u lekarza, którą odkładam, bo nie chcę rozmawiać z recepcjonistką, która jest przerywana krzykiem. Nawet wyjąłem brwi i zrobiłem kilka zgryzot z moją nowo odkrytą wolnością. Ale wczesnym popołudniem byłem znudzony.

Mój tyłek był obolały od siedzenia przez większość dnia i czułem się ospały i zepsuty. Próbowałem skusić dzieci przed ekranem z książkami i zestawem ich pociągów, ale nie mogły być bardziej niezainteresowane. W końcu, po drzemce, uderzyłem w kompromis, umieszczając film Muppets w odtwarzaczu DVD i tuląc się do nich na kanapie. Pomyślałem, że jeśli będą oglądać telewizję przez cały dzień, przynajmniej będę mógł poczuć, że coś z nimi robię.

Drugiego dnia zauważyłem, że obaj moi chłopcy mieli trudniejszy czas na odpoczynek po czasie, a fakt, że zasnęli, wymagał dwukrotnie więcej czasu niż zwykle. Ponieważ zazwyczaj oglądają część filmu po kolacji, naprawdę nie sądziłem, że to dlatego, że oglądali zbyt dużo telewizji tuż przed snem, ale sądziłem, że przez pierwsze dwa dni mieli za dużo stłumionej, niewykorzystanej energii. Zamiast z łatwością wpaść do łóżka, okrążyli pokój, rzucając wypchanym zwierzęciem Myszki Miki w każdym kierunku, w jakim mogli.

To była długa noc.

Dzień trzeci: kim jesteś i co zrobili moi dzieci?

Obudziłem się, spodziewając się usłyszeć typowe odgłosy moich dzieci biegnących korytarzem w kierunku mojego pokoju, krzycząc: " Moja mamusia pierwsza!", Zanim rzuciły się na mnie i przytuliły się pod kołdrą przez kilka minut. Dziś rano usłyszałem jak zwykle zaczyna się ładowanie malucha, ale nie kłócili się, widząc mnie, mieli gorącą dyskusję, czy oglądać Elmo czy Mickey Mouse Clubhouse. To jest zabawne, ale też niszczące, ponieważ tak bardzo, jak nie rozumieją osobistej przestrzeni, doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że nadejdą dzień, gdy moi chłopcy nie będą chcieli wpaść ze mną do łóżka. Świadomość, że wolą oglądać telewizję, niż iść po mnie, była trudna do przełknięcia.

Ale miałem załatwione sprawy, więc gadanie wokół chłopców będzie musiało poczekać. Próba zrobienia tygodniowego zakupy może być trudna, ponieważ bliźniacy nieustannie próbują dotknąć każdego wyświetlanego przez nas wyświetlacza, ale z telefonem, aby je zająć, wydawało się, że kupuję sam. Wziąłem je do biegu w wózku i chociaż czasami mogę spędzić ostatnią milę z 5k prosząc ich, aby usiąść na chwilę, udało mi się pokonać całe pięć mil, zanim spojrzeli w górę z Monsters, Inc. Wspaniale było się zakradać w długim treningu, ale miałem dokuczliwe uczucie, że tęsknię za moimi dziećmi, mimo że byłem z nimi przez cały czas.

Mój partner i ja doszliśmy do wniosku, że ostatnia noc tego eksperymentu była doskonałym pretekstem do zjedzenia posiłku. Udaliśmy się do rodzinnej restauracji, iPadów i słuchawek w holu, i na pewno, posiłek był cichy i miły. Podobało mi się jedzenie, podczas gdy moje jedzenie było gorące i uwielbiałem nie martwić się o to, że moje płaczące dziecko przeszkadzało innym gościom w jedzeniu, ale nie podobało mi się, jak moi chłopcy ledwo zauważali, że nie ma nas w domu.

Jednym z powodów, dla których zabieram moje dzieci do jedzenia i ze mną na posyłki, jest poprawa ich umiejętności społecznych. Korzystanie z iPada, aby zatrzymać krach w połowie posiłku, to jedno, ale umożliwienie im oglądania programu przez cały posiłek oznacza, że ​​nie uczą się niczego, jak cierpliwie czekać, jak wchodzić w interakcje z nieznajomymi lub jak robić kolację . Nie chciało nam się jeść jak rodzina i szczerze mówiąc, byłem podekscytowany tym eksperymentem.

Czy tablet to idealny, niedrogi opiekun dziecka?

Posłuchaj, nigdy nie będę sądził innego rodzica za przekazanie telefonu dziecku lub pozwolenie dziecku na oglądanie telewizji. To nie moja rzecz. Rodzicielstwo to stała praca, a czasem mama i tata potrzebują czasu. Ale po tym eksperymencie moje uczucia dotyczące tego, w jaki sposób zajmiemy się czasem ekranowym, na zawsze się zmieniły.

Nie pozwolę moim dzieciom na nieograniczony czas wyświetlania na ekranie, ponieważ w tym wieku wciąż są zbyt młodzi, by zrozumieć umiarkowanie, i nadal potrzebują dorosłych, aby pomóc im skierować je na działania, które pomogą poprawić ważne umiejętności społeczne i edukacyjne. Po trzech dniach nieograniczonego czasu na ekranie, moi chłopcy wydzielają bardzo mało aktywności fizycznej i mogłem zobaczyć, jak łatwo może to wpłynąć na ich zdrowie sercowo-naczyniowe na dłuższą metę.

Moje umiejętności społeczne i językowe moich dzieci nie wydawały się cierpieć, ale zdecydowanie zauważyłem, że mniej rozmawiają i nie współdziałają ze mną ani ze sobą nawzajem. Gdybym nadal pozwalał im oglądać telewizję z dużą ilością czasu, martwię się, że stracą swoje rosnące słownictwo lub przestaną chcieć uczyć się zupełnie nowych rzeczy.

Na pewno dam swoim dzieciom dużo czasu na grę z rzeczami innymi niż iPady, ale nie będę tak sztywny, jeśli chodzi o trzymanie ich na zasadzie dwóch godzin dziennie. Ponieważ rodzicielstwo polega na robieniu tego, co jest dobre dla twoich dzieci i twojej rodziny w danym dniu, myślę, że chłopcy będą w porządku, jeśli dostaną o godzinę więcej lub godzinę mniej telewizji, w zależności od dnia. Jeśli jest deszczowo i mokro lub nie czuję się dobrze, nie będę się źle czuć, gdy pozwolę odtwarzaczowi DVD zrobić coś w rodzaju szczypanego rodzicielstwa.

Poprzedni Artykuł Następny Artykuł

Zalecenia Dla Moms.‼