Zbyt wiele straciłem pod koniec pracy i było to absolutnie przerażające

Zawartość:

Technicznie, byłem w ciąży cztery razy. Mój pierwszy rezultat zaowocował moim niesamowitym i spięciym sześcioletnim synem. Moja druga ciąża niestety zakończyła się z powodu poronienia, które na zawsze zmieniło nasze życie. Moja trzecia ciąża dała nam naszego słodkiego, zabawnego teraz czteroletniego syna. Niedawno moja czwarta ciąża pobłogosławiła naszą cudowną 11-miesięczną córeczką. Patrząc wstecz, ciąża, która zawsze wydaje się najtrudniejsza, jest zaraz po poronieniu, mojej trzeciej ciąży. Wszystko w tej ciąży było przerażające. Mentalnie ciągle się zastanawiałem, czy go stracę. Fizycznie poranna choroba kopnęła mnie w tyłek i nie poddała się aż do połowy. Pod koniec byłem traktowany z powodu coraz większych komplikacji i do chwili, gdy mój syn został umieszczony w moich ramionach, przeraziłem się, że go stracę. Jego praca dała mi największy strach ze wszystkich. Krwawiłem zbyt długo po zakończeniu porodu i to było przerażające.

Początkowo obawy były głównie w mojej głowie i prawdopodobnie w odpowiedzi na traumatyczne doświadczenie utraty dziecka w mojej poprzedniej ciąży. Podczas mojej 30-tygodniowej wizyty mój lekarz odkrył, że już zacząłem rozszerzać. Z tego powodu byłem zagrożony przedwczesnym porodem. Mój OB i zespół pielęgniarek przeprowadzili na mnie mnóstwo testów i wpadłem w panikę i zastanawiałem się, czy nasz syn narodzi się przedwcześnie, czy też go zgubimy. Pod koniec spotkania mój OB wysłał mnie do domu i położył na łóżku, co szczerze mówiąc, tylko przeraziło mnie bardziej, ponieważ miałam w domu małego malucha. Mój mąż i ja sprawiliśmy, że to działało, dzięki wsparciu i pomocy mojej mamy i moich teściów, i mimo że byłem w stanie odpocząć w łóżku kilka tygodni później, kiedy moje testy wróciły negatywnie na poród przedwczesny, byliśmy w jasny - lub tak myśleliśmy.

Kilka tygodni później, podczas jednego z wizyt u mojego cotygodniowego lekarza, mój OB odkrył, że mój płyn jest niski. Mój lekarz powiedział mi, żebym wypił tonę wody i położyłem się z powrotem na łóżku. Wróciłem do domu w obawie o to, co może się stać ze mną i oczywiście z moim dzieckiem. Po powrocie do domu przypomniałem sobie, jak mój lekarz powiedział nam, czy odczuwamy spadek ruchów płodowych, aby od razu udać się do szpitala. Nagle nie mogłem sobie przypomnieć, kiedy ostatnio się przeprowadził i znowu zacząłem się wściekać. Dwie kolejne godziny spędziłem na picie słodkich napojów, kładąc się w pewnych pozycjach i próbując wszystkiego, by zmusić go do kopnięcia, ale nic nie było. Spojrzałem na męża z czystym przerażeniem w moich oczach. Chociaż powiedział mi, żebym się nie martwił, to i tak udaliśmy się do szpitala. Kiedy już tam byliśmy i podłączono mnie do monitora, czekaliśmy, aż pielęgniarka spróbuje znaleźć bicie naszego dziecka. Po tym, co wydawało się wiecznością, w końcu usłyszeliśmy ten wspaniały dźwięk. Chociaż jego ruch znacznie się zmniejszył, wysłali mnie z powrotem do domu i kazali mi pozostać w łóżku bez względu na wszystko.

Nasz chłopak wreszcie tu był i wszystko było idealne. Ale kilka minut po porodzie zauważyłem coś dziwnego. Wiedziałem, że moje dziecko jest w porządku i widziałem, że został oczyszczony. Usłyszałem, jak płacze. Kiedy się rozejrzałem, zauważyłem, że moje pielęgniarki zdają się coś ukrywać.

Podczas mojej następnej wizyty u lekarza miałem nadzieję na dobre wieści. Ponieważ wypiłem nieprzyzwoitą ilość wody i pozostałem w łóżku tak bardzo, jak to możliwe, miałem nadzieję usłyszeć, że mój płyn powrócił do normy. Chciałem usłyszeć, że wszystko jest w porządku i że możemy tylko czekać, aż poród się wydarzy. Niestety, lekarz powiedział nam, że mój płyn był wciąż niski i jeśli nie poprawił się w poniedziałek rano (był piątek), musiałbym zostać zaindukowany. Ale nigdy nie zdecydowałem się na takie spotkanie. Moje ciało wydawało się wiedzieć, co robić, a ja sam zacząłem pracować. Pomyślałem: W końcu jestem w dobrej formie .

Kiedy dotarliśmy do szpitala, moje skurcze były już oddalone o trzy minuty. Odetchnąłem z ulgą, gdy dostałem moje znieczulenie zewnątrzoponowe i oparłem głowę na mojej poduszce ... przez łącznie 12 sekund, aż poczułem wymagającą potrzebę popchnięcia. Kiedy mój lekarz w końcu przybył, dosłownie wszedł, założył rękawiczki i złapał moje dziecko. Popchnąłem raz. Nasz słodki chłopczyk był w końcu na zewnątrz i mój mąż i ja byliśmy zachwyceni. Czuliśmy taką ulgę, że przeżyliśmy tę ciążę w większości nietkniętą. Nasz chłopak wreszcie tu był i wszystko było idealne. Ale kilka minut po porodzie zauważyłem coś dziwnego. Wiedziałem, że moje dziecko jest w porządku i widziałem, że został oczyszczony. Usłyszałem, jak płacze. Kiedy się rozejrzałem, zauważyłem, że moje pielęgniarki zdają się coś ukrywać.

Już dostarczyłem łożysko, a teraz miałem być w stanie utrzymać moje dziecko. Ale wszyscy nadal spieszyli po pokoju w panice. Potem usłyszałem słowa, które sprawiły, że poczułem się odrętwiały: "Krwawisz bardziej, niż byśmy chcieli, i musimy to kontrolować". Zastanawiałem się, czy po tym wszystkim to ja umrę w czasie porodu.

Wszyscy biegali dookoła mojego pokoju, chwytając wózki, zapasy i wbiegając do mojego pokoju. Wiedziałem wystarczająco dużo, aby wiedzieć, że miała to być część spokojna. Miałem trzymać dziecko i odpoczywać. Spojrzałem na mojego męża i moje obawy zostały potwierdzone. Na twarzy miał wyraz przerażenia. "Co się dzieje?" Zapytałem, bojąc się usłyszeć odpowiedź. Potem spojrzałem w dół. Widziałem więcej krwi niż kiedykolwiek wcześniej. Nie miałem zielonego pojęcia, co się ze mną dzieje.

Już dostarczyłem łożysko, a teraz miałem być w stanie utrzymać moje dziecko. Ale wszyscy nadal spieszyli po pokoju w panice. Potem usłyszałem słowa, które sprawiły, że poczułem się odrętwiały: "Krwawisz bardziej, niż byśmy chcieli, i musimy to kontrolować". Zastanawiałem się, czy po tym wszystkim to ja umrę w czasie porodu. Czy zostawię moich dwóch synów bez matki? Z fałszywego uśmiechu mojego męża i przerażonej miny, mogłem powiedzieć, że zastanawia się tak samo. Poczułem się słaby i oparłem głowę. Potem się modliłem. Mój strach był przytłaczający. Nie mogłem się powstrzymać, zastanawiając się, czy to jest koniec mojej historii.

Po tym, co wydawało mi się życiem, mój OB dał mi szansę, by powstrzymać krwawienie. Na szczęście zadziałało i nie potrzebowałem transfuzji. Odetchnęłam z głębokim westchnieniem ulgi, a mój mąż obejmował mnie jak nigdy dotąd. Całowaliśmy się i trzymaliśmy się z ogromnym poczuciem wdzięczności. Kiedy moi lekarze umieścili mojego chłopca na mojej piersi, zapach jego słodkiej nowonarodzonej skóry doprowadził mnie do łez. Przeszedłem przez najciemniejsze, najbardziej przerażające części pracy i to była moja piękna, doskonała, cudowna, zmieniająca życie nagroda.

Poprzedni Artykuł Następny Artykuł

Zalecenia Dla Moms.‼