Posiadanie dziecka w wieku 47 lat

Zawartość:

{title}

Kilka miesięcy temu, w wieku 47 lat, miałem drugie dziecko.

Kiedy byłam w ciąży, było wiele osób do opowiedzenia i wydawało się, że istnieje kilka standardowych odpowiedzi. Jednym z nich było pytanie wieku mojego pierwszego syna - ma dziewięć lat - a potem powiedzieć mi, jakbym nie zauważył: "To wielka przepaść". Moją standardową odpowiedzią na to było: "To długa historia".

  • Tatuowany trend w mumie
  • Nowe młode mamy
  • Długa historia rozpoczęła się 10 lat temu, gdy dziecko nr 1 urodziło się za pomocą IVF. Kontynuował on moją diagnozę raka piersi (w jego pierwsze urodziny), chirurgię, chemioterapię, radioterapię i pięcioletnią terapię hormonalną. Przez cały czas miałem w pamięci zamrożone zarodki, które mieliśmy w przechowalni, mając nadzieję, że z nich skorzystamy.

    Kiedy byłem "czysty", używaliśmy tych zarodków przez 12 miesięcy, przenosząc je jeden po drugim, za każdym razem zawodząc. Przenieśliśmy się na kolejne dwa lata niemal każdego smaku zapłodnienia in vitro, ponieważ prawdopodobieństwo zajścia w ciążę stało się coraz bardziej odległe. To taka długa historia, że ​​rzadko opowiadam całą sprawę.

    Kolejną odpowiedzią było otwarte usta (lub długie milczenie przez telefon), podczas gdy druga osoba przetwarzała te informacje. Zazwyczaj pochodzili od ludzi, którzy znali mnie lepiej i zakładali, że przeniosłem się z posiadania dzieci; ten przeżywający raka był wystarczającym wygranym. Ale "tylko" przetrwanie nie było wystarczające; Spędziłem te dziewięć lat, pracując nad drugim dzieckiem, które rak próbował mi odebrać. Jestem uparty w ten sposób.

    Następnie ludzie powiedzieli mi, jak dobrze wyglądam, jak gdyby starsza kobieta w ciąży wyglądała na wyczerpaną i narysowaną. Nie, myślę, że przychodzi po narodzinach dziecka. Byłem pełen hormonów dobrego samopoczucia i ponownego ładowania popołudniowych drzemek. Bycie w średnim wieku i w ciąży jest męczące i potencjalnie bardziej ryzykowne, ale rak spowodował, że jestem uzależniony od diety; Nie pracuję tak ciężko, jak poprzednio i jestem bardziej skłonny do stawiania własnych potrzeb.

    Ciąża była bezproblemowa, a po raku i zapłodnieniu in vitro przyjemna zmiana nie była szczególnie interesująca dla moich lekarzy.

    Ale przeważnie ludzie się spieszyli. Przytulili się. Byli tak szczęśliwi dla mnie i dla mojego męża. Potem dadzą sobie spokój, że pokochają jeszcze jedno dziecko.

    Posiadanie dziecka w wieku 47 lat może zakłócić standardową trajektorię życiową nawet o 17, więc nie koniecznie wymaga się całkowitego entuzjazmu. Mogłem wyraźnie zobaczyć wady. Właśnie odzyskaliśmy wolność w naszym życiu; teraz wracamy do kwadratu z jego koszmarami o północy i obowiązkami 24/7.

    A przecież to ludzie w naszym wieku byli najbardziej podekscytowani pomysłem doprowadzenia maleńkiego dziecka do pełnych już żyć. Żyję z czegoś, z czym bawili się, o czym nawet marzyli i rozsądnie pozwolili przejść obok.

    Niektóre kobiety przyznały się do chęci ponownego odwiedzenia swojej młodszej, pierwszej matki. Inni byli szczerzy na temat biologicznego popędu - ich ciała w pobliżu menopauzy drażniły ich, by mieć jeszcze jeden, zanim będzie za późno.

    I to nie tylko kobiety. Mąż przyjaciela mówił o czwartym dziecku, nawet gdy jego żona oczyściła z domu wszystkie ostatnie akcesoria dziecięce.

    Badacze z Kansas State University, Gary i Sandra Brase, mówią, że "gorączka dziecięca" to prawdziwe zjawisko, szczególnie wśród osób po czterdziestce. "Gorączka dziecięca", jak mówią, jest "emocjonalnym fizycznym i emocjonalnym pragnieniem posiadania dziecka", niezwiązanym z żadnymi logicznymi przyczynami reprodukcji. To nie są ludzie, którzy osiągnęli czterdziestkę bezdzietność - to już inna historia. Są to ludzie, którzy mają dzieci, zwykle numer, który zaplanowali. Te dzieci stają się niezależne.

    Te głodne dla niemowląt 40-latki nie mają dobrego powodu dla swoich pragnień. Nie często też zastanawiają się, jak trudno byłoby zajść w ciążę. Szczęśliwe historie o dzieciach sławnych w późnym wieku, które kupują w marzeniach, ale rzadko dokumentują rzeczywistość: medyczne ingerencje (miałem co najmniej 50 badań krwi w ciągu trzech lat), koszt, czas, łzy. Następnie podejmowane są trudne decyzje związane ze starzeniem się jajników, takie rzeczy jak niedożywiane embriony, poronienia i czy próbować jaj dawcy. Medycyna daje nadzieję, ale nadzieja może również sprawić, że trudno będzie odejść.

    Gdybym skończył moją rodzinę w wieku 30 lat, mógłbym poradzić sobie ze snem o późniejszym dziecku, ale nie narażałbym siebie i otoczenia wokół mnie na to wszystko. Podjęłam próbę z optymizmem, ale z czasem prawie straciłam tę nadzieję i jestem prawie zaskoczony, że znalazłam w ramionach prawdziwe dziecko.

    W rodzicielstwie, dla każdej radości jest strata lub drenaż. Mój mąż i ja możemy nie mieć naturalnej odporności młodszych rodziców; możemy jednak zmienić nasze priorytety, aby to zrekompensować. Mniejsza liczba nocy, więcej drzemek; poradzimy sobie.

    Jeśli chodzi o mój wiek (będę miał 68 lat, gdy 21-letnie dziecko), pochodzę z długowiecznej rodziny, a po przeżyciu raka, który dawał mi niezbyt duże szanse, uważam, że każda minuta to bonus.

    Wiem, że moi przyjaciele nie zazdroszczą mi wad tego, że jestem drugą mamą w średnim wieku. Ale kiedy potrzebuję pół godziny, aby wziąć prysznic lub wypić filiżankę herbaty, zanim zrobi się zimno, nie będę chciał, aby doświadczone ręce trzymały dziecko.

    Ten artykuł po raz pierwszy pojawił się w Sunday Life.

    Poprzedni Artykuł Następny Artykuł

    Zalecenia Dla Moms.‼