Tata bierze noworodka do meczu piłki nożnej w drodze do domu ze szpitala
Nigdy nie jest za wcześnie, aby zainteresować swoje dzieci sportem - a przynajmniej takie jest myślenie Anthony'ego Roacha, który zabrał swojego nowonarodzonego syna do meczu piłki nożnej pół godziny po tym, jak został wypisany ze szpitala.
Ogromny wielbiciel Torquay United, Roach postanowił zobaczyć drużynę w ostatnim meczu, zanim zostali wysłani do ligi niższego poziomu. A kiedy jego syn Arlo przybył cztery dni wcześniej, wiedział, że chce go zabrać na tę ważną chwilę.
Po tym, jak jego narzeczona Rebekah Bancroft urodziła chłopca o 8 8.08 w piątek wieczorem, rodzina szybko została wypisana ze szpitala Torbay. Wyszli 15 minut po rozpoczęciu meczu, ale zdążyli na drugą połowę.
"Zawiozłem Rebeka do domu i upewniłem się, że czuje się komfortowo, a potem wylądowałem tak szybko, jak tylko mogłem, " powiedział Roach Torquay Herald Express .
"Na szczęście mój szef miał pudło wykonawcze na stadionie, więc nie musiałem próbować zabrać Arlo i jego gondoli przez bramki.
"Udało nam się dotrzeć tylko na pół etatu, ale na szczęście oznaczało to, że musiał tylko obejrzeć jeden z trzech bramek, na które wpadliśmy".
"Matematyka tego wszystkiego przeleciała trochę nad głową Arlo, ale będę w stanie powiedzieć mu o tym wszystko, kiedy się zestarzeje."
To było trzecie dziecko Bancroft, ponieważ jest już mamą dwójki dziewcząt, Courtney, dziewięć i Summer, siedem.
Mówi, że nie jest fanem piłki nożnej, ale po 29-godzinnej pracy była szczęśliwa, że jej narzeczony i syn mogli pójść po grę, żeby mogła się trochę uspokoić.
"Nie zabraliśmy go nawet z fotelika. Wszedłem do domu z dziewczynami i Anthony zabrał Arlo na mecz - powiedziała.
"Kiedy przybył wcześniej, wiedziałem, jak ważne było, aby Anthony zaprosił go na mecz, zanim Torquay odpadnie z ligi piłkarskiej."
Nawet imię Arlo ma charakter piłkarski: nazwa składa się z inicjałów jego ojca, numeru AR i numeru 10, który był numerem jego koszulki od czasów gry Roacha.
Torquay United, który był już zdegradowany do ligi niższego poziomu, przegrał 3-0 z Wycombe Wanderers.