Bravo Chrissy Teigen za powiedzenie tego, co wiele kobiet myśli
Bravo Chrissy Teigen za powiedzenie tego, co wiele kobiet myśli, ale rzadko zdaje się, że są w stanie powiedzieć głośno. Po narodzinach swojego drugiego dziecka w zeszłym tygodniu modelka i gospodarz telewizyjny napisali na Twitterze: "Potwierdzam, że życie po porodzie jest o 90% lepsze, gdy nie zgrywasz się na swój butthole".
Potwierdzam, że życie w okresie poporodowym jest o 90% lepsze, gdy nie zgrywasz się na swój butthole. Chłopczyk: 1 punkt. Luna: 0
- christine teigen (@chrissyteigen) 20 maja 2018 r
Amen do tego, siostro!
Druga połowa Tweetu Teigena sugeruje, że wie coś na temat bycia porwanym na pół podczas porodu: "Baby boy: 1 point. Luna [pierwsze dziecko Teigena]: 0. "
Jej tweet generował setki tysięcy komentarzy, akcji i sympatii od kobiet, ujawniając swoje własne historie: "Mój chłopczyk będzie miał 25 sierpnia, a mój tyłek wciąż rani" i od mężczyzn uczących się: "Ten tweet jest o wiele bardziej edukacyjny niż ja wyobrażałbym sobie ... "
Trauma porodu nadal stanowi tabu, mimo że jest dość powszechna. Według badań Elizabeth Skinner i Hansa Petera Dietza z Sydney Medical School Nepean na University of Sydney, 20 do 30 procent matek po porodzie urodzonych po raz pierwszy cierpi z powodu ciężkich i często trwałych uszkodzeń mięśni dna miednicy i odbytu .
Zastanówmy się nad tą statystyką przez chwilę. Na każde pięć kobiet, które znasz, które urodziły pochwę, przynajmniej jedna z nich doznała ciężkich i często trwających całe życie szkód fizycznych.
Urazowe porody pochwowe mogą powodować trwałe nietrzymanie moczu i kału, bolesny seks i wypadnięcie narządów płciowych.
Jednak kobiety są tak niewygodne, że o tym mówią, często niechętnie dzielą się swoimi doświadczeniami. Częściowo dlatego, że nikt nie chce słyszeć o kobiecym bólu, żalu i lęku, że może zostać złamana do końca życia, kiedy zamiast tego mogą się wydostawać zza dziecka.
Ale to także dlatego, że kobiety boją się, że są oznaczone jako zbyt dramatyczne, lub wyglądają niewdzięcznie, jeśli mają zdrowe dziecko, lub przerażają swoich przyjaciół, którzy jeszcze nie mieli dzieci.
Ale to nie tylko fizyczne urazy, których właściwie nie zauważamy, ale także emocjonalne żniwo.
Początkowo kobiety mogą cierpieć z powodu rozczarowania, że nie mają euforii jak "prawdziwa kobieta". Wstyd, że czuję się tak głęboko strapiony w czasie, kiedy masz być szczęśliwy, tylko przyczynia się do traumy. Poród jest w końcu wymagany, aby być jednym z najlepszych dni życia kobiety, więc wszystko, co nie jest nieokiełznaną radością, jest społecznie niezręczne i jest osobistym niepowodzeniem.
Niepokój psychiczny może utrzymywać się długo po rozpadzie ściegów. Po przeprowadzeniu wywiadu z 40 kobietami w 1-4 roku po porodzie, Skinner i Dietz stwierdzili poważne konsekwencje psychologiczne w wyniku traumatycznych porodów pochwowych.
Konsekwencje te obejmowały: retrospekcje podczas seksu, zły wizerunek ciała, poczucie gwałtu podobne do napaści seksualnej, dysocjacji, unikania, słabej więzi dzieci i niepokoju.
"Czuję się okropnie w związku z seksem - mój związek rozpadł się na dobre, a on jest w innym związku" - poinformował uczestnik rozmowy kwalifikacyjnej.
Pojawił się także wzorzec w badaniach kobiet, które nie czują się słuchane przez personel medyczny podczas porodu, a następnie czują się odrzucone lub nie wierzą po tym, jak przeżyły traumę.
"Położna powiedziała, że to było w porządku ... ale wiedziałem, że to nie było normalne ... Lekarze naprawdę nie rozumieli tej sytuacji ... Byłem w szoku - zdruzgotany i niezdolny do zrozumienia jakiegokolwiek pracownika służby zdrowia". zgłosił inny uczestnik rozmowy kwalifikacyjnej.
Podobnie inna kobieta powiedziała: "Pracownicy służby zdrowia nie zwracali na to uwagi - czułem się samotny, wciąż to robię".
Traumatyczna poród może zniszczyć życie seksualne, zniszczyć relacje międzyludzkie, powstrzymać kobiety od angażowania się w normalną aktywność fizyczną, a także prowadzić do poważnych problemów zdrowia fizycznego i psychicznego, ale wiele kobiet uważa, że nie mają innego wyjścia, jak cierpieć w ciszy przez resztę swojego życia.
Aby to zmienić, musimy przestać traktować porody urodzenia jako lepsze, gdy, co oczywiste, dowody wskazują, że w przypadku znacznej liczby kobiet nie są one niczym innym.
Potrzebujemy także większej liczby kobiet, takich jak Chrissy Teigen, aby otwarcie mówić o traumie porodowej. Ale aby kobiety mogły to zrobić, najpierw potrzebujemy radykalnego przemyślenia naszych wartości i zaczniemy uważać zdrowie i dobre samopoczucie matek za tak samo ważne jak ich dzieci.