Piękna chwila, w której dziecko urodziło się z boku drogi

Zawartość:

{title}

Są to uradowana mama, dumny tata i idealna dziewczynka tuż po jej narodzinach. Ale poza tym te zdjęcia nie przypominają tych, których spodziewała się Corrine Cinatl, kiedy zarezerwowała fotografię, by uchwycić przybycie jej drugiego dziecka.

A to dlatego, że dzięki szybkiemu porodzie dziecko Matilda May urodziło się na przednim siedzeniu samochodu rodziców, na skraju wiejskiej drogi. Na szczęście, bez wiedzy rodziny, ich fotografka urodzenia Breanna Gravener podróżowała za nimi, gdy zmierzali do szpitala, i była w stanie zrobić piękną serię zdjęć, które pani Cinatl będzie skarb na zawsze.

  • Tata filmuje szybkie narodziny dziecka na aparacie GoPro
  • Kiedy poród się nie dzieje
  • "Widzę matkę całkowicie zalaną emocjami miłości, radości i nieco zaskoczenia, a ojciec śmieje się w szoku, wołając do publiczności przejeżdżających samochodów" Moja żona jest niesamowita! Właśnie urodziła w samochodzie! "

    Pani Gravener pisała o niesamowitych zdjęciach na jej stronie internetowej, thebirthstory.com.au.

    "Było tyle emocji i chciałbym, żeby mój aparat mógł nagrywać dźwięk w tym samym czasie, to było magiczne, a obserwowanie surowych emocji miłości jest po prostu zapierające dech w piersiach i piękne".

    Przydrożne przybycie Matyldy w dniu 21 maja nastąpiło po niespokojnej nocy dla matki, która obudziła się około 2.40 rano, czując się nieswojo, ale nie zdawała sobie sprawy, że poród jest bliski.

    "Wstałem, chodziłem po domu i trochę się rozciągałem ... rytuał powtarzano co pół godziny, aż minęły trzy godziny, " pani Cinatl z Bendigo w Victorii napisała na thebirthstory.com.au.

    "Wtedy zdałem sobie sprawę, że dyskomfort budzący mnie był nie tylko dyskomfortem w moich żebrach, ale towarzyszyły im skoki [skurcze]".

    Po wysłuchaniu jej Doula i pani Gravener, aby poinformować ją, że jest we wczesnej fazie porodu, pani Cinatl dostała się pod prysznic, podczas gdy jej mąż Mishi spakował samochód i poprosił ich trzyletniego syna, Charliego, do wyjścia do szpitala. Kiedy rodzina wyjechała do szpitala Castlemaine, w odległości 35 minut jazdy, skurcze pani Cinatl dzieliły cztery minuty i dwie minuty.

    Pomimo pracy na przednim siedzeniu samochodu, podczas gdy jej mąż jeździł, pani Cinatl, która jest instruktorką hipnozy, powiedziała, że ​​jest spokojna.

    "Pozostałem skupiony i kontrolowany, oddychając przez każdą falę i pracując z moim ciałem, tak jak pracowało dla mnie", powiedziała.

    Kiedy pani Cinatl poczuła potrzebę popchnięcia i uświadomienia sobie, że jej dziecko ma się narodzić, około 15 minut, aż doszli do szpitala, powiedziała mężowi, żeby się zatrzymał. Pan Cinatl nie chciał się zatrzymać, sądząc, że uda im się dotrzeć do szpitala.

    Ale po tym, jak żona powiedziała mu, że czuje górną część głowy dziecka, pan Cinatl zatrzymał się, wyskoczył z samochodu i rzucił się na stronę pasażera, by pomóc żonie. Dziecko Matilda urodziła się w jego ramionach chwilę później.

    {title}

    "Byłem całkowicie przygnieciony miłością, radością i zdziwieniem, jak mało zawiadomiła mnie, że ona właśnie wychodzi!" Pani Cinatl powiedziała.

    Para nie zdawała sobie sprawy, że ich fotograf przybył do ich domu, kiedy wychodzili do szpitala i jechał za nimi "na wszelki wypadek" po wszystkim.

    Ale kiedy już się zatrzymali, pani Gravener chwyciła aparat i uchwyciła każdy szczegół wyjątkowego urodzenia Matildy.

    {title}

    "Byłem całkowicie podniecony, że uchwyciła tę cudowną chwilę, która wciąż brzmi fikcyjnie za każdym razem, gdy mówię to głośno" - powiedziała pani Cinatl.

    "Wszystko było idealne, tak doskonałe, że wszystko, na czym się skupiłem - pora dnia, długość porodu, gdzie był Charlie, jak ona wyglądała, wszystko - było dokładnie tak, jak się modliłem i skupiłem się na ... oprócz narodzin w samochód!"

    {title}

    Po chwili rozglądania się, pani Cinatl zdała sobie sprawę, że miejsce, w którym przeszedł jej mąż, a jej córka urodziła się, jest naprzeciwko sklepu z owocami o nazwie Little Red Apple Shop. To sprawiło, że narodziny stały się jeszcze bardziej wyjątkowe, ponieważ Matilda została nazwana na cześć swojej prababki, która wyszła za mąż za sadnika jabłoni. Ich syn Charlie został nazwany po tym sadowniczym jabłku, jego pradziadku.

    "Czułem się tak, jakby urodziła się tam z nami, czuwając nad nami, a to oznaczało dla mnie cały świat" - powiedziała pani Cinatl.

    {title}

    Zdjęcia używane za zgodą. Zobacz pełną serię na thebirthstory.com.au.

    Essential Baby

    Poprzedni Artykuł Następny Artykuł

    Zalecenia Dla Moms.‼