9 rzeczy o macierzyństwie Żadna nowa mama nie chce przyznać, że się boi
Macierzyństwo jest pełne radosnych i beztroskich okazji. Od niekończących się godzin przytulania i całowania małych palców u rąk i nóg do czytania snów na dobranoc i śpiewania kołysanek, to doświadczenie pełne czułości. Jeśli jednak tutaj jesteśmy naprawdę, to nie wszystkie tęcze, słońce i śliczne niedopałki. Jest to również najbardziej przerażające doświadczenie, jakie możesz sobie wyobrazić. Macierzyństwo to nieustraszony rollercoaster strachu, a tyle jest przerażających aspektów dotyczących macierzyństwa, że, szczerze mówiąc, byłoby ciężko, jeśli nie fizycznie niemożliwe, wymienić je wszystkie.
Po pierwsze, przerażające jest pojęciem względnym. Niektóre nowe obawy o mamę dotyczą takich rzeczy, jak miękkie miejsca na głowie dziecka lub obawa, że ich dziecko nie ma wystarczającej ilości jedzenia. W przypadku innych matek obawy są bardziej egzystencjalne, jak obawa, że ich dziecko nie dorośnie, aby być szczęśliwym lub bojąc się, że nie będzie w stanie uczyć swoich dzieci określonych lekcji życia. Większość tych obaw jest trudna do wyartykułowania i często towarzyszą im emocje. Na przykład, możesz być szczęśliwy, że twoje dziecko uczy się i rośnie, jednocześnie skamieniałe, że dodatkowa niezależność, którą zyskują, pozostawia ich bardziej podatnymi na zranienia i ból. Widzieć? Mówiłam Ci. Kolejka strachu, chłopaki.
W połączeniu z ciągłą presją, by działać, lub przynajmniej wyglądać, jak "idealna mama", i przyznanie się, że się boisz, może być trudne, jeśli nie całkowicie niemożliwe. Jeśli jednak poczujesz się lepiej, to żaden z nas nie jest doskonały i to tylko niektóre z wielu rzeczy, których wszystkie mamki się boją.
Dni szczepień
Okay, wysłuchaj mnie. Jest wiele kontrowersji dotyczących szczepień i osobiście zdecydowałem się na szczepienie mojego syna, wiem, że chwilowo zastanawiałem się nad potencjalnymi skutkami ubocznymi, takimi jak reakcja alergiczna, nie mówiąc już o dyskomforcie związanym z koniecznością radzenia sobie z wieloma szczepionkami w czas. W końcu lista szczepień tylko przez pierwszy rok jest niesamowicie długa. Ostatecznie, chociaż niewielu rodziców będzie chciało się do tego przyznać otwarcie, większość rodziców obawia się dni szczepień (nawet bardziej niż ich niepomne dzieci).
Twój maluch łapiący chorobę
Rodzice nie chcą myśleć o swoich zachorowaniach, ale wszyscy tak sądzimy. Myślę, że to dlatego, że nasze mózgi kończą się skupiać na rzeczach, których nie możemy kontrolować, ponieważ, no cóż, cześć masochizm. Myślimy o tym, kiedy się rodzą. Myślimy, kiedy nasze dzieci zaczynają randki. Myślimy, kiedy jeden z ich przyjaciół jest chory. Myślimy o tym, kiedy po raz pierwszy chodzą do szkoły. Myślimy o tym, gdy widzimy te reklamy St. Jude. Nie wspominamy o tym, a szczególnie nie mówimy naszym dzieciom, że jesteśmy przerażeni tym, co może oznaczać ten mały kaszel lub kichnięcie, ale jest to w naszych umysłach.
Tracenie dziecka
Niezależnie od tego, czy są to 2 miesiące, czy 12 lat, każdy rodzic obawia się utraty dziecka. Ten stres jest większy, gdy rodzice już doświadczyli straty. To nie jest coś, co wielu rodziców chętnie dyskutuje, ale wszyscy się tego boją. Niezależnie od tego, czy przyczyną jest SIDS, czy chwilowo utrata wzroku dziecka w centrum handlowym, myśl wystarcza, aby podnieść dowolną częstość akcji serca mamy.
Płyny cielesne twojego dziecka
Dopóki nie zmieniacie ciągle swoich pieluch jako rodzeństwa, prawdopodobnie jesteście przynajmniej trochę przerażeni tym, że musicie spędzić pierwsze dwa lata życia swojego dziecka, uchylając się od strumieni moczu i wycierając to, co można opisać tylko jako miniaturę (lub nie tak miniaturowe) eksplozje kupy. A nawet gdybyś był, prawdopodobnie nie będziesz się doczekać tego godzinnego zadania. Nie zwracaj uwagi na czynniki spluwaczki i ślinotok. Myślę, że biorąc pod uwagę czas, który nieuchronnie spędzicie na sprzątaniu i odstawianiu płynów ustrojowych waszego dziecka, to bardziej niż normalnie się baliście, że po prostu nie będziecie w stanie sobie poradzić (ale jest super, wszyscy czuliśmy tak jak w pewnym momencie i później stał się odporny i uświadomił sobie, że po prostu nie obchodzi nas to).
Twoje dziecko zostaje ranne
Dzieci się zraniły. Dzieje się tak, gdy bez lęku odkrywasz swój świat, jednocześnie wciąż ucząc się koordynacji. Mimo to, od chwili, gdy przyprowadzamy ich do domu ze szpitala, jesteśmy śmiertelnie przerażeni, że nasze cenne dzieci jakoś się ranią. Boimy się, że zsuną się z łóżka. Boimy się, że ich nogi zostaną złapane w listwy do szopek. Boimy się, że spadną z rowerów i złamią nogę. Boimy się, że zostaną zaatakowani w futbolu siusi. Czy nie możemy po prostu zamknąć ich w folii bąbelkowej, dopóki nie będą mieli 40?
Musimy dyscyplinować Twoje dziecko
Dopiero teraz uczę się początków odpowiedniej dla wieku dyscypliny (która, z moim maluchem, jest obecnie tylko rozproszeniem), ale zdecydowanie boję się radzić sobie z nią później w jego życiu. Dyscyplina waszych dzieci jest do dupy. Chciałbyś, żeby przez całe życie zachowywali się jak małe anioły, ale młot sprawiedliwości musi kiedyś spaść i, cóż, będziesz tym, który go użyje.
Stać się Twoją Matką
Może to nie dotyczy wszystkich matek, ale wielu z nas obawia się, że okaże się takim samym rodzajem mamy, jak nasze własne matki. Nie jest to lekceważenie naszych matek, ponieważ nawet jeśli absolutnie kochamy nasze mamy i doceniamy wszystko, co robią, nie zawsze oznacza to, że zgadzamy się z ich rodzicielskimi technikami. Prawdopodobnie stanie się to w pewnym stopniu, ale, bądźcie pewni, prawdopodobnie nadal będziecie się różnić w sposób, w jaki zawsze mieliście nadzieję.
Bully i znęcanie się
Żadna mama nie chce, aby ich dziecko było zastraszane. Żadna mama nie chce, żeby ich dziecko było tyranem. W ostatnich latach zdaliśmy sobie sprawę z oznak zarówno tych, jak i, co ważniejsze, skutków ubóstwa dla wszystkich zaangażowanych. Mamusie zazwyczaj nie chcą mówić dziecku, jak bardzo się o nie obawiają, gdy tylko zaczną chodzić do szkoły, ale w środku zazwyczaj się w to wściekają (i to w porządku).
Musi być dorosły
Dorastając, zawsze możesz odroczyć określone zadania dorosłym w domu. Kiedy jesteś naprawdę mały, nie musisz sprzątać, prać ani wyrzucać śmieci. Kiedy jesteś dzieckiem, nie musisz gotować własnych posiłków, nie mówiąc już o sklepie spożywczym. Jako nastolatek zazwyczaj nie musisz martwić się o płacenie za czynsz lub samochód. Oczywiście, jest niewiele rzeczy, takich jak zabicie strasznego robaka w domu lub oczyszczenie toalety. Kiedy stajesz się mamą, wiesz, że minęły już dni odkładania rzeczy na innych. Twoje dziecko zależy od ciebie i to jest dość przerażające, kiedy o tym myślisz.