11 sposobów dorastania z toksycznym rodzicem zmienia się Jaka jest twoja mama
Trudno mi powiedzieć, że dorastanie z toksycznym rodzicem jest w ogóle korzystne. Prawdę mówiąc, prawdopodobnie żarliwie i empatycznie argumentowałbym, że tak nie jest. Nie ma żadnego powodu, aby dziecko żyło w strachu, w bólu lub w czymkolwiek innym niż wsparcie i miłość; ale zdarza się, i nawet w tych najciemniejszych chwilach może pojawić się coś pozytywnego, tak jak wszystkie sposoby dorastania z toksycznym rodzicem zmieniają stan, w którym się stajecie.
Kiedy dorastałem z toksycznym rodzicem, który był obrażający fizycznie, emocjonalnie i werbalnie, nie widziałem srebrnej podszewki. Nie sądziłem, że cokolwiek dobrego może pochodzić z mojego 18-letniego doświadczenia, dopóki nie miałem własnego dziecka. Kiedy urodził się mój syn, uświadomiłem sobie, że dorastanie z toksycznym rodzicem zmieniło mnie w sposób, w jaki nie zdawałem sobie sprawy, dopóki nie zająłem cennym, niewinnym życiem. Ciężar odpowiedzialności, która uczy moje życie syna, lekcje i zapewnienie, że jego przyszłe, niezapomniane chwile i wspomnienia z dzieciństwa będą pełne miłości, wspierające i pozytywne, zmusiły mnie do uświadomienia sobie tego, podczas gdy ja nie dziękuję mojemu toksycznemu rodzicowi za Szkody, które wyrządzili mi jako małe dziecko, mam te doświadczenia, aby podziękować za to, że jestem matką, którą jestem dzisiaj. Z powodu mojego toksycznego rodzica zrobię wszystko, aby mój syn go nie posiadał.
Dlatego właśnie, kiedy dorastasz z obraźliwym rodzicem, możesz nauczyć się tych 11 rzeczy, które sprawiają, że jesteś lepszą mamą. Nie są to lekcje, których chciałbyś się nauczyć, ani lekcje, które zachęciłyby kogoś innego, ale są to lekcje, które mogą przynieść korzyści dziecku. To sprawia, że są to lekcje warte nauki.
Ponownie myślisz o dyscyplinie i karze
Mając niestety świadomość tego, jak to jest odczuwać ból z ręki rodzica, przekonałem się, że ponownie przemyślę odwieczne techniki dyscyplinujące (takie jak kara cielesna) i przyjmując alternatywne środki (takie jak czasowe lub łagodne rodzicielstwo). Nie jestem osobą, która osądzi, w jaki sposób ktoś inny decyduje się dyscyplinować swoje dziecko, i wiem, że dla wielu rodziców, klapsów, ale staram się uważnie brać pod uwagę konsekwencje związane z dyscyplinowaniem własnego dziecka. Osobiście nie wierzę w klapsy. Pozytywne wzmocnienie wydaje się działać najlepiej dla mojego syna i mojej rodziny, a także, szczerze mówiąc, nawet jeśli tak nie było (z powodu mojej brutalnej przeszłości i traumy, z którymi ciągle się borykam na co dzień) ciągle szukałem alternatywnej formy kary, dopóki Znalazłem taki, który działał, zanim położyłem rękę na moim dziecku.
Jesteś niesamowicie cierpliwy
Mój nadużywający rodzic miał niebezpiecznie krótki bezpiecznik. Wysadzili w powietrze i stali się brutalni z najbardziej przyziemnych powodów; wszystko, począwszy od złego połączenia podczas meczu piłkarskiego, na kolacji, której nie docenili, na nieudaną grę podczas imprezy sportowej w szkole średniej, do jakiejkolwiek pozornie małej sprawy, mogło je odstraszyć. Mieli absolutnie zero cierpliwości, dlatego pracowałem najciężej, aby upewnić się, że jestem przepełniony. Czy jestem doskonały? Wcale nie . Czy jestem niecierpliwy? Założę się, zwłaszcza teraz, gdy mój partner i ja próbujemy nocować w szkoleniu naszego syna (TO NAJBARDZIEJ). Jestem jednak bardzo świadomy, że jestem cierpliwy wobec mojego syna i ciągle zdaję sobie sprawę, że kiedy działa, nie chodzi o mnie, ale o jego niezdolność do zarządzania swoimi emocjami (coś, z czym dorośli ciągle się borykają, więc mój prawie dwa-letni dzieciak zdecydowanie robi sobie przerwę).
Po drugie - odgadnij siebie regularnie
Twierdzę, że każdy rodzic, bez względu na pochodzenie, drugi, sam się domyśla. Twierdzę jednak, że rodzice, którzy wychowywali się z toksycznym rodzicem, robią to znacznie częściej. Ja, przez cały czas, zastanawiam się, jakie będzie pierwsze wspomnienie mojego syna, głównie dlatego, że moje nie jest przyjemne. Obawiam się, że jest cały czas zmartwiony i co zrobiłem, aby wnieść w to wkład, nawet jeśli było to konieczne. Wciąż dokonuję ponownej oceny siebie i moich wyborów dotyczących rodzicielstwa oraz tego, czy zrobiłem coś niewłaściwego, czy nie. Może być wyczerpujący i może (czasami) być całkowicie niepotrzebny, ale jest także konsekwencją posiadania toksycznego rodzica i robienia wszystkiego, co możliwe, aby upewnić się, że nie skończysz tak jak oni. Utrzymuje mnie to również odpowiedzialnością i pomaga mi nieustannie dążyć do bycia lepszymi, co jest czymś, czym wszyscy moglibyśmy być.
Jesteś wszystkim o stałej komunikacji
Kiedy dorastasz wraz z toksycznym rodzicem, dorastasz przy niewielkich lub zerowych zdrowych liniach komunikacyjnych. Ja, na przykład, zawsze bałem się rozmawiać z moim toksycznym rodzicem, z obawy, że wpadną w gniew i wściekłość, a ostatecznie będą agresywni. Te chwile, w których wstrzymywałem się i nie rozmawiałem z nimi, spowodowały, że ta komunikacja jest tak ważna. Chcę, żeby mój syn przyszedł do mnie, kiedy musi o czymś porozmawiać; seks, picie alkoholu, narkotyki, bully lub szkolne prace, spory, lęki, niepokoje, myśli pozbawione słów, a nawet obecny stan klimatu politycznego tego kraju. Coś w ogóle. Komunikacja pomoże mi zrozumieć, dlaczego przestrzegam zasad, których nieuchronnie będę egzekwować, a komunikacja pozwoli mi zrozumieć, dlaczego mój syn nieuchronnie będzie naciskał na te zasady.
Szybko przyznasz się, że nie wiesz wszystkiego
Mój nieuczciwy rodzic był przekonany, że mają rację cały czas . Stawali się wojowniczy, jeśli ludzie nie zgadzali się z nimi z pasją, pogardzali powiedzeniem im, że są niedoinformowani, i stali się agresywni, jeśli ktoś kwestionował ich podejmowanie decyzji. Nauczyli mnie również, że rodzice nie zawsze mają rację, tylko dlatego, że są rodzicami. W rzeczywistości rodzice są w błędzie wiele razy, w wielu przypadkach i z wielu powodów, i nie ma absolutnie nic złego w przyznaniu się do tego. Nie zyskujesz uprawnień do perfekcyjnego podejmowania decyzji w momencie, gdy się rozmnażasz, i wiedząc, że to jest uczciwe, dzięki czemu jesteś najlepszym rodzicem możliwym.
Odmawiasz użycia strachu jako techniki rodzicielskiej
Moja nadużywająca technika rodzicielska mojego rodzica była strachem. Moje rodzeństwo i ja zachowywałyśmy się najlepiej, nie dlatego, że było to słuszne, ale dlatego, że nie pozwalało nam odczuwać bólu. Robiliśmy rzeczy z konieczności, a to nie jest sposób na życie. Teraz, kiedy sam jestem rodzicem, nieustannie staram się nauczyć mojego syna, jak postępować odpowiedzialnie, uprzejmie i sprawiedliwie, nie dlatego, że wpadnie w kłopoty, jeśli tego nie zrobi, lub dlatego, że chce być dobrym człowiekiem .
Nie masz problemu z prośbą o pomoc
Poddano mnie obraźliwemu i toksycznemu rodzicowi, ponieważ prośba o pomoc była przerażająca. Wyciągnięcie było czymś, czego po prostu nie zrobiłeś; coś, co przyznało się do porażki; coś, co powiedziałoby resztę świata, że jesteś słaby. Na szczęście wyrosłem z tego wyuczonego sposobu myślenia, a teraz dostrzegam wartość prośby o pomoc za każdym razem, kiedy jej potrzebuję. Nie jestem przeznaczony wyłącznie dla rodzica (a ja twierdzę, że nikogo nie ma) i ta wiedza, że ostra świadomość, że męczeństwo nie jest równoznaczne z pomyślnym macierzyństwem, jest powodem, dla którego mój syn ma najlepszą matkę, jaką mógłby mieć.
Nie chcesz być postrzegany jako zwykły autorytet
Kiedy masz toksycznego rodzica, zdajesz sobie sprawę, że jest on jedynie postacią autorytetu. Rządzą żelazną pięścią, a większość swojego dzieciństwa spędzasz bojąc się, a oni najwyraźniej nie są kimś, z kim można się połączyć na dowolnym poziomie, poza strachem i manipulacją. To, szczerze mówiąc, najgorsze. Pomaga to również zrozumieć, że gdy masz dziecko, zrobisz to inaczej. Nie oznacza to, że nie ustanowisz granic i nie zapewnisz swojemu dziecku odpowiedniej dyscypliny. Oznacza to po prostu, że dasz im przestrzeń i przestrzeń do rozwoju oraz osobę wspierającą, której mogą się zwierzyć w każdej chwili iz dowolnego powodu. Chcesz być kimś więcej niż autorytatywną postacią; chcesz być najlepszym przyjacielem, powiernikiem, cheerleaderką i źródłem obiektywnych informacji, ponieważ bycie rodzicem oznacza coś więcej niż tylko bycie odpowiedzialnym.
Szanujesz swoje dziecko (y) automatycznie
Mój toksyczny rodzic uważał, że zdobył szacunek i postawił siebie i moje rodzeństwo w okropnej sytuacji, w której czuliśmy, że musimy ciężko pracować, aby ten rodzic nas kochał. Nie nauczył nas dyscypliny ani pokory i na pewno nie nauczył nas działać tak, jak nasz toksyczny rodzic prosił nas o działanie; po prostu zaszczepił w nas obu poczucie bezwartościowości, że od zawsze wspólnie walczymy o walkę. Dlatego, jeśli chodzi o mojego syna, ma już mój szacunek. Nie ma za co on walczyć. To nic, co musi zarobić dzięki pewnemu zestawowi osiągnięć. To coś, co ma, ponieważ jest istotą ludzką i nigdy nie będzie to coś, o czym myśli, że nie zasługuje.
Pozwolisz im podejmować decyzje
Mój nadużywający rodzic nigdy nie myślał, że jestem zdolny do podejmowania własnych decyzji, co spowodowało pogłoskę ciągłego zwątpienia w większość mojego 29-letniego życia. Teraz, gdy jestem rodzicem, zdaję sobie sprawę z tego, że rezygnacja z kontroli, pozwolenie maluchowi na podejmowanie własnych decyzji w pewnych sytuacjach i nadanie przestrzeni mojego dziecka, by mogła się rozwinąć w swoją własną, niepowtarzalną osobę, jest najlepszą rzeczą, jaką mogę dla niego zrobić, rodzic i człowiek.
Przepraszasz swoje dziecko, kiedy się upierasz
Nie sądzę, żebym kiedykolwiek usłyszał, że mój toksyczny rodzic przeprasza. Oczywiście, słyszałem, jak udają pożałowania po tym, jak ranią mnie lub moją matkę lub moje rodzeństwo (akt, któremu zwykle towarzyszyło dobro materialne, jako coś w rodzaju "łapówki"), ale nie sądzę, żebym kiedykolwiek usłyszał, że naprawdę przepraszają za bycie tak jak oni. W tamtym czasie to mnie denerwowało i denerwowało. Ale teraz, kiedy jestem matką, mam świadomość, że kiedy się zepsuję, mój syn ma przeprosiny. Nie muszę się przyznać do tego, że się mylę i że mój syn wie, że miał rację. Nie pozwolę, by mój syn wiedział, że dorośli też zbijają z tropu, a kiedy tak się dzieje, muszą działać zgodnie z tym. Nie pozwolę, by mój syn wiedział, że jestem człowiekiem, ponieważ ta wiedza pomoże mi tylko jako jego matka.