10 rzeczy, których nigdy nie rozumiałem, dopóki nie zostanę roboczą mamą
Zawsze wiedziałem bez cienia wątpliwości, że powrót do pracy po urodzeniu dziecka jest rzeczą, którą bym zrobił ... i byłbym w tym niesamowity . Nigdy nie było żadnych wątpliwości. To był tylko osobisty wybór, który uważałem za najlepszy zarówno dla mnie, jak i dla mojej rodziny. Założyłem, że przejście do pracującej matki będzie bezproblemowe - było to tak naturalne i oczywiste ... to jest to, o czym myślałem - ale szczerze mówiąc, nie miałem pojęcia, w co się pakuję.
Wprawdzie byłem jedną z tych zadowolonych z siebie kobiet, które założyły, że jej akt był całkowicie razem. Myślałem, że praca jako matka byłaby w zasadzie taka sama jak przedtem, zanim miałam dzieci. Moje chłodne zaufanie zostało wkrótce roztrwonione przez połączenie stresów związanych z powrotem do siły roboczej i powrotu do domu, aby zająć się moją rodziną. Byłem w drodze nad moją głową, jak myślę, że większość kobiet czuje, że są one, gdy po raz pierwszy nurkują w każdej nowej fazie życia. W końcu jednak to rozgryzłem. Powoli, pewnie i niezgrabnie, znalazłem swój rowek i od tego czasu (głównie) prosperuję.
Jeśli jesteś już pracującą matką, lub nadal jesteś w szranki z tą decyzją, jest kilka rzeczy, które warto rozważyć z wyprzedzeniem. Ale nie martw się, mam cię przykrytego. Mam nadzieję, że moje złe przygody poprowadzą Cię, gdy zaczniesz swoje. Oto 10 rzeczy, o których ja (głupio) nawet nie myślałem, zanim stałem się pracującą matką.
Ciężkie Wyczerpanie Rodzaju Odczucia Jak Bycie Pijany
Kto potrzebuje wódki, gdy masz na delirium towarzyszący deprywacji snu? (Najwyraźniej żartuję, nie ma żadnego powodu, aby nie przechowywać wódki.) Kiedy byłem dzieckiem i nie wstawałem za późno, myślałem, że sposób w jaki reaguje moje ciało jest zabawny. "Czy tak się czuje bycie pijanym?" Zapytałbym, tocząc się w mojej sypialni. Odpowiedź: Tak. Tak, wydaje się być pijanym, ale to tylko zabawa przez 5 minut. Tego rodzaju wyczerpanie jako dorosłego nie jest aż tak zabawne i często skutkuje niezłą wydajnością pracy.
Wielozadaniowość to poważnie niedoceniana umiejętność
Skupianie się na 18 rzeczach na raz jest dość powszechne, gdy jesteś pracującą mamą. Nie tylko jesteś odpowiedzialny za swoje obowiązki w pracy, ale także jesteś odpowiedzialny za całe istnienie swoich dzieci. Z dumą mogę powiedzieć, że mogę zmienić pieluchę, odebrać telefon i jednocześnie nakarmić dziecko.
Jestem całkowicie niezdolny do opuszczenia domu bez jedzenia dla dzieci
Każdy. pojedynczy. dzień.
Punktualność wymaga dużo więcej przygotowania, niż było to możliwe
Zazwyczaj szczycę się swoją punktualnością. Mam na myśli, że nie znoszę spóźnienia. Zostałem wychowany przez ojca wojskowego, więc punktualność jest głęboko zakorzeniona w mojej duszy. Dla niego, jeśli byłeś na czas, byłeś rzeczywiście spóźniony, a jeśli miałeś 10 minut wcześniej, zostałeś uznany za punktualny. Nie jest to straszna zasada, z której można żyć, ale o wiele łatwiej powiedzieć niż zrobić dzieci. Nie chcę być matką, która wykorzystuje swoje dzieci jako pretekst do spóźnienia się, ale czasami dzieje się tak. Mam na myśli, że to się dzieje dosłownie .
My Kids Get Cuter When I Go To Work
Oderwanie się od chaosu dzieci to czasem przyjemna przerwa, ale przysięgam, że moje dzieci stają się coraz lepsze, gdy wychodzę do pracy. Nie jest to wcale takie niezwykłe, że podczas przerwy na lunch gapię się na ich zdjęcia na moim telefonie. Tak, jestem tą mamą i nie wstydzę się tego. Nikt nie chce przegapić chwili, kiedy mają dzieci. Cóż ... Czujemy, że nie chcemy przegapić ani chwili, kiedy idealizujemy nasze słodkie dzieci z daleka, nawet jeśli czasami nie możemy się doczekać, by dostać czas wolny od dzieci. Ale dopóki firma elektryczna nie zacznie uważać malowania palcami za akceptowalną formę waluty, będę musiała tęsknić za kilkoma chwilami. Ta część jest do dupy, ale jest to poświęcenie, które chcę zrobić, aby dać moim dzieciom życie, na jakie zasługują.
Pieniądze w rzeczywistości nie mogą kupić szczęścia, ale można zdecydowanie kupić dużo innych rzeczy
To prawda, pieniądze podtrzymują światło, ale nie kupują szczęścia. Tak bardzo jak nienawidzę powszechnego założenia, że praca jest jakoś "opcjonalna" lub "pobłażliwość" dla matek, w przeciwieństwie do tego, że jest istotnym elementem (jeśli nie całym cholernym rzeczem) rodzinnego planu finansowego, również nauczyłem się od będąc pracującą mamą, która mająca całą stabilność finansową na świecie nie jest wiele warta, jeśli nie możemy znaleźć choć trochę czasu ze swoimi ludźmi.
Tak długo, jak moja rodzina jest finansowo ubezpieczona, jeśli zarabianie więcej oznacza tracenie więcej czasu z moimi dziećmi, niż naprawdę nie jestem zainteresowany. Nie chcę przeżyć wypłaty do wypłaty (nikt jej nie robi), ale czasami ważniejsze niż półtorej godziny jest czytanie moich dzieci w bajkach na dobranoc. Zawsze mogę zarobić więcej pieniędzy, ale nie zawsze mogę wsadzić moje dzieci.
Ubieranie się jak dorosły jest trudniejsze niż powinno być
Szkoda, że piżama nie była akceptowalną formą stroju do pracy. Jeśli w moich spodniach nie ma elastycznej taśmy odpadowej, naprawdę nie chcę żadnej jej części. Ubieranie się jak dorosły stwarza szczególne wyzwania po tym, jak masz dzieci. Jak już wcześniej wspomniano, prawie zawsze wychodzę z domu z jakimś rodzajem jedzenia i prawie nigdy nie zdaję sobie z tego sprawy, dopóki już nie wkroczę do mojej firmy. (Wskazówka: w szufladzie samochodu lub szufladzie przechowuj szaliki, aby ukryć małe "prezenty", które maluch zostawił na Twojej górze, jednocześnie przytulając Cię do widzenia).
Rozumiem teraz obsesję na punkcie kawy. Jestem o tym życiu teraz.
Kawa jest eliksirem, dzięki któremu ta maszyna działa. Gdyby nie ten kofeinowy kubek szczęścia, byłbym niczym więcej jak bezmyślnym zombi błąkającym się po kuchni w poszukiwaniu moich spodni. Zawsze zastanawiałem się, dlaczego dorośli mają taką obsesję na punkcie porannej kawy. Byli zasadniczo całkowicie niespójni, dopóki nie poczuli tego pikantnego naparu, ale odkąd stałem się pracującą matką, muszę powiedzieć, że rozumiem to teraz. Tak rozumiem.
Nie rozmawiaj ze mną, dopóki nie osiągnę mojego progu kofeiny do rana. Jeśli tak, odpowiedź brzmi "nie". Nie obchodzi mnie nawet, jakie jest pytanie. Po prostu nie.
Poranki są jak maratony
Od momentu, kiedy się budzę, od rana do wyścigów. Mimo że przygotowuję się z wyprzedzeniem, rano prawie zawsze ma miejsce katastrofalne zdarzenie, które powoduje, że zarówno wyciągam włosy, jak i hiperwentylację. Rzecz w tym, że dzieciom brakuje poczucia pośpieszności, więc mówienie mojemu maluchowi, by się zgodził, nigdy nie skutkuje intensywnością, którą chcę zobaczyć, kiedy lokalizuje miejsce pobytu swoich spodni.
Mój wygląd powoduje, że ludzie nieustannie myślą, że jestem chory
Mój nieco zmęczony wygląd często powoduje, że ludzie kwestionują moje zdrowie. Nie, nie jestem chory. Tak właśnie wygląda, gdy poranna rutyna odzwierciedla ducha Igrzysk śmierci. Nigdy nie stara się tłumaczyć ludziom, że nie cierpię ciężkiej choroby i że tak naprawdę jest to mój faktyczny wygląd. Może powinienem założyć ten szalik. Wszyscy wyglądają lepiej w szaliku.