Dlaczego jesteśmy poza szafą
Niektórzy z was mogą się zastanawiać, dlaczego odczuwam potrzebę dzielenia się ze światem moim życiem seksualnym i próbowania poczęcia dziecka. To nie jest coś, o czym moja rodzina opowiadała mi przy stole. Ale wystarczająco zabawny, wydaje mi się, że jest to temat rozmowy, kiedy mój mąż i ja jesteśmy gośćmi, czy to grilla, przyjęcia na kolację lub innych okazji towarzyskich.
Podjęłam decyzję wcześnie w naszej pod-płodności, aby być całkowicie otwartym i ponad tym, co przechodzimy. Pewnie, że każdy zna kogoś, kto przeszedł przez IVF, ale ja położyłabym na nim kolację w Assiette (moja nowa ulubiona restauracja), której nie znali, dopóki nie było dziecka w ramionach, że dana para miała problemy z płodnością.
Zaledwie kilka tygodni temu znalazła się czytnik grup dyskusyjnych - Deborah Knight - o swojej drugiej udanej ciąży IVF. I wszyscy wiedzą o próbach zapłodnienia in vitro Jessiki Rowe przed poczęciem jej pierwszej córki, a następnie "cudem" naturalnej ciąży na drugi (i tak na marginesie, dlaczego to zawsze jest newsreader?).
Chodzi mi o to, abym porozmawiał na temat sub-płodności i wspomaganego poczęcia, jak to się dzieje. Nie wiem, czy na końcu tego procesu dojdzie do pozytywnego wyniku, a nawet jeśli nadal będzie to rozczarowanie, chcę, aby inne kobiety wiedziały, że nie są same. Mam nadzieję, że poprzez umieszczenie mojej twarzy i nazwiska w tej kwestii, mogłoby to pomóc innym zrozumieć, przez co przechodzą niepłodne / subpłodne.
W rzeczywistości jedyną kobietą w opinii publicznej, którą pamiętam, która "wyszła" z jej nieudanych prób IVF, jest osobowość telewizyjna Johanna Griggs. Bardzo jej współczuję, ale ona ma dwoje dzieci z poprzedniego małżeństwa. Czuję większą empatię z mężem, aby być całkowicie szczerym.
Chcę, aby ludzie zrozumieli ogromny wpływ, jaki ma ona na osobiste relacje, życie zawodowe, przyjaźnie, a nawet na coś tak prostego, jak robienie zakupów.
Codziennie spotykamy się z reklamą, programami telewizyjnymi, cenami za takie rzeczy, jak ubezpieczenie medyczne, podróże - wszystko nastawione jest na rodzinę. Każdego dnia spotykam się z niemożnością posiadania dzieci.
Chcę uczynić moją matkę babcią. Nie chcę, żeby wciąż kupowała i robiła ubrania dla wnuków swoich przyjaciół, ponieważ nie ma jej własnej. Chcę, aby mój mąż, który jest jak Pied Piper, miał radość z wychowywania własnego dziecka. Chcę, żeby moja siostra była ciotką. Chcę Bugaboo, marnować pieniądze na nieodpowiednie ubrania dla dzieci Collette Dinnigan i wreszcie być w stanie wejść do środka. Chcę, aby wolny pokój - obecnie podszywający się pod "biuro siłownię" - był "żłobkiem". Chcę być w stanie przejść przez dział dla dzieci bez poczucia, że to jinx, i naprawdę, NAPRAWDĘ chcę użyć nazwisk dzieci, które oszczędzałem odkąd skończyłem 16 lat, na co mój mąż w cudowny sposób się zgadza.
Chcemy tylko rodziny.
I chcę, żeby wszyscy wiedzieli, że zajście w ciążę nie jest tak łatwe, jak im się wydaje. Niedawno miałem kontakt z pracą i powiedział mi, że jest "trzy dni drogi od jizzingu w filiżance", ale na szczęście nigdy do tego nie doszło. Każdy ma swoją własną historię, własną radę i własne wyobrażenie o tym, co powinni robić mój mąż i ja.
Zaraz wrócimy do autobusu po dwóch nieudanych Inseminacjach Inwazyjnych, dwóch nieudanych IVF i dwóch nieudanych zamrożonych transferach zarodków. Mamy trzy przechowywane zamrożone zarodki na etapie blastocysty, co jest dobrą wiadomością, ale szczerze mówiąc, nigdy nie wyobrażam sobie bycia w ciąży. To taka obca koncepcja. Kiedy byłam w ciąży przez kilka dni w grudniu, wiedziałam od razu. Czułem się tak inny i wiedziałem, że coś tam jest, więc teraz musimy tylko to zatrzymać.
Skomentuj podróż Prue na jej blogu.