Dlaczego pozwalam moim dzieciom decydować jakiego rodzaju związku chcą z moim nowym partnerem

Zawartość:

Kiedy byłem żonaty, nigdy nie myślałem o tym, że stepparente są częścią życia moich dzieci. Nawet gdy mój były i ja zaczęliśmy myśleć o rozwodzie, nigdy nie rozważałem możliwości, by inni dorośli pomagali nam wychowywać nasze dwoje dzieci. Ale kiedy byliśmy już rozdzieleni i zaczęliśmy spotykać się z innymi ludźmi - najpierw niedbale, potem poważnie - mój były i ja unikaliśmy rozmowy z naszymi szanowanymi partnerami o byciu ojczymem. Ponieważ mój były mąż i ja mamy dobre relacje, rozmawialiśmy o możliwości, w jaki sposób, przyszłości naszych dzieci mających ojczyma, ale zawsze traktowaliśmy to tak, jakby to był wszechświat, a my nie byliśmy ". t gotowy, aby umożliwić innym dorosłym opinie lub przemyślenia na temat tego, jak sprawować opiekę nad naszymi dziećmi. Szczerze mówiąc, w tych wczesnych dniach wydawało się to niemal inwazyjne. Razem z Leifem zostaliśmy rodzicami, a oddanie tego, by zrobić miejsce innym, po prostu nie miało racji, niezależnie od tego, czy byliśmy małżeństwem. I choć byliśmy niezłomni w naszych uczuciach, zdaliśmy sobie sprawę, że zostawiliśmy dwóch najważniejszych ludzi z rozmowy: Nasze dzieci.

Riley i Beck, moje dwoje dzieci, mają dwa zupełnie różne temperamenty i uczucia. A my pozwalamy naszym dzieciom decydować, jakie relacje chcą mieć z naszymi nowymi partnerami. Dla nas to się liczy. Dużo. Nasza córka zawsze była otwarta. Ona kocha tak mocno i tak szybko. Z drugiej strony Beck jest niesamowicie lojalny i wolniejszy, aby wprowadzić ludzi w jego wewnętrzny krąg. Riley spróbuje wszystkiego raz, ale Beck chce zbadać każdy cal, zanim podejmie decyzję, że będzie próbował. A kiedy po raz pierwszy brnęliśmy w wodach rozmowy rodzica, myślenie o tym, jak zareagują, było całkowitym hazardem. Jako ich rodzice i pierwsi opiekunowie, Leif i ja chcieliśmy dać im przestrzeń do przetwarzania ich uczuć na ten temat. Riley, który ma 7 lat, był podekscytowany perspektywą opiekowania się większą liczbą dorosłych. Kiedy miała 4 lata, zapytała mnie, kiedy zamierzam znaleźć sobie chłopaka, mimo że nadal byłam w związku małżeńskim z jej ojcem. Po prostu chciała, żeby więcej rodziców ją kochało i opiekowało się nią. Ale reakcja Becka była zupełnie inna. Dał nam od razu znać, że nie potrzebuje już więcej rodziców. On tylko chciał nas.

W ciągu roku od bycia z moim obecnym partnerem, wprowadziliśmy się razem i zaczęliśmy rozmawiać o małżeństwie. Moja córka, która poznała i pokochała mojego partnera, często pytała: "Kiedy będzie moim ojczymem ?!" Beck jednak przypomniałby mi: "Już mam tatę!" Gdybyśmy szli na wycieczki, nasza czwórka, razem z synem, krzyczałaby do ludzi: "To nie jest mój tata, tylko mój chłopak mamy!" Zawsze mnie to rozbawiło, ale zauważyłem, że zamierzał upewnić się, że linie zostały narysowane. Z partnerem mojego byłego, Beck był o wiele bardziej w ich obliczu na temat swoich uczuć. Ciągle przypominał im, że ma już matkę i że nie są jego matką. Jeśli kiedykolwiek zaoferują, że złapią go za rękę lub go podniosą, odskoczył, krzycząc "nie!" Tak bardzo, jak nie chcę być zastąpiony, i chociaż niewielka część mnie odczuwała trochę radości z tego, że nie słyszałem, nie czułem się dobrze wiedząc, że mój syn był niegrzeczny wobec kogoś, kto stał się tak integralna dla naszej rodziny.

Rozmawiamy otwarcie i często o tym, jak błogosławieni mają tak wielu dorosłych kochających i opiekujących się nimi. Nie chcę, aby ich, a zwłaszcza mój syn, przeoczyli przywilej, jaki mają, wychowując nie tylko ich mamę i tatę, ale także dwoje innych ludzi, którzy kochają ich prawie tak samo.
Pozwalając moim dzieciom decydować, w jaki sposób i jakie relacje chcą mieć ze swymi ojczymami, okazało się, jak bardzo ich ojciec i ja szanujemy ich i ich wybory. I pokazuje nam, jak niesamowita jest głębia miłości naszych dzieci do nas.

Mimo że nasza dynamiczna zmiana rodziny nie była tym, co zaplanowałem dla nas, dodanie większej liczby członków rodziny do naszej rodziny przyniosło nam korzyści. Moje dzieci są otoczone miłością. Rozmawiamy otwarcie i często o tym, jak błogosławieni mają tak wielu dorosłych kochających i opiekujących się nimi. Nie chcę, aby ich, a zwłaszcza mój syn, przeoczyli przywilej, jaki mają, wychowując nie tylko ich mamę i tatę, ale także dwoje innych ludzi, którzy kochają ich prawie tak samo. Chcę, żeby zobaczyli to, co widzę, gdy mają czterech rodziców, którzy pojawiają się na przyjęciach urodzinowych, wakacjach i szkolnych wydarzeniach: że są tak przytłoczeni miłością przez ludzi, którzy się nimi przejmują, a ci ludzie nie zaczynają i nie kończą mama urodziwa i tata. Moja córka widzi to i celebruje to bardziej, i myślę, że mój syn powoli się tam dostanie.

Pozwalając moim dzieciom decydować, w jaki sposób i jakie relacje chcą mieć ze swymi ojczymami, okazało się, jak bardzo ich ojciec i ja szanujemy ich i ich wybory. I pokazuje nam, jak niesamowita jest głębia miłości naszych dzieci do nas. Nigdy nie próbowaliśmy wymuszać na nich związku, a my nigdy tego nie zrobimy. Ale Riley i Beck wiedzą, że są kochani, są bezpieczni, i że mają sieć dorosłych w ich życiu, którzy dbają o nich tak głęboko i tak dokładnie, jak robią to ich mama i tata. Mają szczęście, ale my też.

Ludzie, którzy wchodzą w relacje z moim byłym i ja, również wchodzimy w relacje z naszymi dziećmi. Mój obecny partner również zbudował związek z moim byłym i vice versa. Dowiedzieliśmy się, że wszyscy potrzebujemy siebie nawzajem. Na początku moich doświadczeń z randkami, nie rozumiałem, jak potężne może być posiadanie dwóch dodatkowych osób, które mogłyby popierać i stać obok twoich dzieci, ale teraz to robię. Jestem pod wrażeniem wsparcia, jakie mamy i cierpliwości, którą wszyscy okazujemy sobie nawzajem. Mój syn niedawno poprosił mojego partnera o przytrzymanie go, a następnie wspiął się na kolana, aby pokazać mu coś, co czytał. Starałem się tego nie robić, ale byłem tak podekscytowany. Moja córka będzie mówić o tym, jak kocha każdego z naszych rodziców, ale mój syn jeszcze tam nie jest. Kiedy jednak przyjdzie do domu, poprosi o mojego partnera i poprosi o telefon, jeśli nie ma go w domu. Byłem kiedyś zaniepokojony, że nie przyjdzie, ale jak się uczę, czas jest piękną rzeczą i jest po naszej stronie.

Pewnej nocy, gdy robiłam włosy mojej córki, powiedziała: "Trochę się boję, że mam stepparenta, czuję, że jak się ożenisz, to będą wredni, widziałem to w książce i telewizji". Zbyt często narracja wokół ojczymów traktowana jest jak złoczyńcy. Rodzice urodzeni są jedynymi "dobrymi", a ich dzieci cierpią z rąk ojczyma. Ale cieszę się, że moje dzieci widzą inną stronę tej monety. Żyją w zupełnie odmiennej rzeczywistości. Oczywiście potrzebują czasu i przestrzeni, aby czuć się komfortowo z nową dynamiką rodziny, i jestem bardziej niż szczęśliwy, że mogę im to dać. Podobnie jak ich tata. Podobnie jak nasi partnerzy. Niezależnie od tego, ile czasu to zajmie, moje dzieci wiedzą, że są kochane. Prawdę mówiąc, tylko to się liczy.

Poprzedni Artykuł Następny Artykuł

Zalecenia Dla Moms.‼