Tradycyjne zabawki biją gadżety w rozwoju języka
Laptopy dla dzieci i inne elektroniczne zabawki, które obiecują poprawić umiejętności językowe dzieci, mogą być wszystkim mówić.
Nowe badania sugerują, że zabawki elektroniczne są marnowaniem pieniędzy, jeśli chodzi o rozwój dziecka, i mogą lepiej bawić się skromnym zestawem drewnianych klocków.
Badanie, ostatnio opublikowane w Journal of American Medical Association Pediatrics, wykazało, że elektroniczne gadżety zmniejszają ilość i jakość języka dziecka w porównaniu z książkami i tradycyjnymi zabawkami, takimi jak drewniane klocki i puzzle.
Ilustracja: Matt Golding"Wyniki te stanowią podstawę do zniechęcania do zakupów zabawek elektronicznych, które są promowane jako edukacyjne i często są dość drogie", podsumowuje dr Anna Sosa.
Jest źródłem coraz większej liczby badań, które budzą obawy dotyczące wpływu zabawek elektronicznych na zdrowie i rozwój dziecka.
Badanie obejmowało umieszczenie urządzeń nagrywających na 26 dzieciach w wieku od 10 miesięcy do 16 miesięcy, podczas gdy badacze zdalnie obserwowali swoje sesje gry z mamą i tatą.
Rodzice mówili średnio o prawie 40 słów na minutę podczas zabawy z elektronicznymi zabawkami z dziećmi, w porównaniu z 56 słowami na minutę dla tradycyjnych zabawek i 67 słów na minutę z książkami.
Niemowlęta również mniej wokalizowały podczas zabawy z elektronicznymi zabawkami, w tym z laptopem dla dzieci, gadającą farmą i telefonem dziecięcym. Te gadżety - które były sprzedawane jako zabawki edukacyjne, które promowały rozwój języka - okazały się zmniejszać interakcje werbalne między dzieckiem a rodzicem.
Podczas gdy te interakcje mogą wiązać się z mnóstwem bełkotu dziecka, stanowią "podstawę dla umiejętności czytania i pisania", uczą odgrywania ról i promowania umiejętności społecznych, takich jak na zmianę.
"Elektroniczne zabawki sprawiają, że dzieci stają się konsumentami, podczas gdy tradycyjne zabawki czynią je twórcami" - powiedziała Irina Verenikina, profesor psychologii edukacji na Uniwersytecie w Wollongong.
"Nie można wiele zrobić z zabawkami elektronicznymi, narzucają dźwięki i odgłosy, dzieci są podekscytowane przez kilka dni, a potem się nudzą".
Dr Verenikina zbadała grę cyfrową, na przykład aplikacje na iPada, i odkryła, że może ograniczyć doświadczenie edukacyjne dziecka, nie angażując wszystkich zmysłów.
Powiedziała, że niektórzy rodzice używają aplikacji jako wirtualnych opiekunów i mogą uzależnić dzieci.
Jednak w finansowanym przez Australijską Radę Naukową projekcie odkryto, że otwarte aplikacje, takie jak te, które pozwalają dzieciom tworzyć historie i wybierać postacie, zachęcały do kreatywności.
Dr Verenikina tworzy zestaw wskazówek, które pomogą rodzicom i nauczycielom wybrać aplikacje, które są korzystne dla rozwoju. Będzie działać trochę jak kleszcza Heart Foundation, powiedziała.
Departament Zdrowia zaleca, aby dzieci w wieku poniżej dwóch lat nie oglądały telewizji ani nie korzystały z mediów elektronicznych, takich jak płyty DVD, komputery i inne gry elektroniczne.
Apartament Fitzroya Kristy Biagini jest przybytkiem przyjemnych drewnianych zabawek, które obraca, aby zapewnić, że jej syn Leo, 3, nigdy się nie nudzi. Ulubionym jest rozbudowana wielopiętrowa altana z miniaturową drewnianą drabiną. Ma telefon komórkowy - ale jest zrobiony z drewna.
"Kiedy bawimy się tradycyjnymi zabawkami, kończymy rozmawiać" - powiedziała. "Wymyślam historie i on mówi o tym, co robi, ma bardzo dobrą wyobraźnię"
W domu nie ma elektronicznych zabawek, a Leo może oglądać telewizję tylko przez 10 minut w tygodniu. "Usiądzie na kanapie z otwartymi ustami przez 10 minut" - powiedziała. "Wygląda na sparaliżowanego."
Leo co tydzień uczęszcza do playgroup w Sophia Mundi, szkole Steiner w Abbotsford, gdzie jest otoczony przez inne dzieci bawiące się drewnianymi zabawkami.
Pani Biagini powiedziała, że często mówi się jej, że umiejętności językowe Leo są "naprawdę dobre". "Zaskakuje mnie, nagle powie" Jestem rozczarowany ", a także opowiada świetne dowcipy."