Nielimitowana mgiełka rodzicielska pozbawiona snu

Zawartość:

{title}

Mamy tydzień z naszą córeczką i jesteśmy zmęczeni. Naprawdę, naprawdę, zmęczony. To rodzaj wyczerpania, o którym nie wiedziałem, że istnieje przed naszym synem 18 miesięcy temu. To także rodzaj wyczerpania, którego starałem się wymazać z mojej pamięci. Być może przez zaprzeczenie jego istnieniu pomyślałem, że nigdy więcej tego nie doświadczyłem? Myliłem się.

Z naszym synem pierwszy tydzień był stosunkowo prosty, jeśli chodzi o sen. Wydawało się, że to się udało, a ja musiałem nawet ustawić budzik w nocy, aby co cztery godziny budzić go do karmienia. Sprawy jednak szybko staczały się w dół, a następne kilka miesięcy to mgliste plamy.

  • Wideo: Oda do pozbawionych snu rodziców
  • Rozwiązania snu dla rodziców
  • Były dni, kiedy przeniosłem się przez życie, ale czułem się tylko w połowie. Nie mogłem sobie przypomnieć, kiedy ostatni raz jadłem. Całe fragmenty rozmów, które niedawno miałem, zostały wymazane z mojej pamięci. Nie mogłem się skoncentrować na niczym, i tak naprawdę nie chciałem tak robić energii.

    Życie stało się niemal nieskończoną pogoń za więcej niż dwie godziny snu w jednym odcinku. Porwałem się, kiedy tylko mogłem, kosztem prawie wszystkich innych rzeczy. Jeśli dziecko śpi, ja też.

    Oczywiście stało się lepiej. Długie dni i noce dobiegły końca, w końcu moje dziecko spało "jak dziecko".

    Myślałem, że po raz drugi wszystko może być łatwiejsze. Potem miałem naszą córkę.

    Nie przespała nas w nieprzespane noce. Wysłała mojego męża i pędzę przez tydzień bez snu, a to była zawrotna, realistyczna jazda.

    Na początku każdej bezsennej nocy staram się nie zastanawiać, ile minut dostaniemy w ciągu najbliższych godzin. Na początku każdego dnia może być prawie niemożliwe, aby wyciągnąć moje zmęczone kończyny z łóżka i pocierać mętne oczy, aby zrobić to wszystko ponownie.

    Są jednak pewne rzeczy, które ułatwiają to. Po pierwsze, moi rodzice wydają się nieskończenie gotowi do pomocy, czy to przy gotowaniu posiłków czy opiece nad naszym małym dzieckiem. Rozładowali ładunek tak bardzo, że wątpię, byśmy mogli zrobić to bez nich.

    Po drugie, moje małe dziecko i dziecko są po prostu cudowne. Mają nas owiniętych wokół swoich małych palców i nie mogą zrobić nic złego. Moje dziecko nie śpi w nocy tylko po to, żeby być trudnym. Ona jest po prostu dzieckiem. Więc oczywiście wybaczam jej za ten brak snu.

    Po trzecie, znajdowanie się tutaj wcześniej sprawia, że ​​o wiele łatwiej jest sobie poradzić. Wiem, że moja córeczka wkrótce zrozumie dzień i noc - i robimy wszystko, aby jej pomóc po drodze. Wiem, że wciąż musi dostosować się do życia poza macicą. Wiem, że sprawienie, by czuła się bezpieczna (w tym przypadku, używając przewijaka i mając koszyk Mojżesza obok naszego łóżka), pomoże w przejściu. Wiem, że ona jest taka, taka młoda; ona potrzebuje dużo regularnych karm, a ona potrzebuje wielu regularnych przytuleń - które oczywiście cieszę się, że daję przy każdej okazji.

    Wiedząc o tym wszystkim i utrzymując to w mojej głowie podczas długich bezsennych nocy, pomaga mi. Wiem, że ta faza przejdzie. Moje dziecko wyrośnie zbyt szybko i pewnego dnia przegapię tę nocną bliskość. Ale pewnego dnia będę mniej zmęczony. Będę w stanie prowadzić rozmowy, koncentrować się na rzeczach i wyjść z łóżka czując się odświeżony.

    Wiem, że to wszystko jest niewątpliwie tego warte. Moje dziecko ma zaledwie tydzień. Prawdopodobnie będzie gorzej, zanim zrobi się lepiej, prawdopodobnie wszyscy poczują się bardziej zmęczeni, zanim będziemy więcej spać - ale to jest w porządku. Próbujemy odpocząć, kiedy możemy, przespać każdą połowiczną okazję i być dla siebie nawzajem, gdy jesteśmy zmęczeni. Nasza mała dziewczynka jest tylko dzieckiem. Ona potrzebuje nas przez wszystkie godziny - i to w porządku przeze mnie.

    Kiran Chug przeprowadził się z Wellington do Londynu na początku tego roku. Możesz śledzić jej rodzicielską podróż na Twitterze i na swoim blogu, Mummy mówi.

    Poprzedni Artykuł Następny Artykuł

    Zalecenia Dla Moms.‼