Jedyne, czego chcę, to ktoś, kto powiedział mi o nazwaniu mojego dziecka

Zawartość:

Zawsze byłem jednym z tych ludzi, którzy po prostu wiedzieli, że pewnego dnia będę miał dzieci. Prawdopodobnie znasz ten typ, nawet gdy byłem bardzo młody, zawsze byłam pewna, że ​​jedną z moich ról w życiu będzie mama. Tak naturalnie, miałem listę nazwisk dzieci w pogotowiu, w mojej przysłowiowej tylnej kieszeni. Zostały one uszeregowane według rangi tego, jak bardzo, naprawdę potrzebowałem użyć każdego imienia. Było kilka niezbywalnych nazwisk (Gavin) i niżej w nazwach list, których użyłbym, gdybym miał więcej niż parę dzieci (Rebecca), lub gdyby mój partner naprawdę je kochał (Jane). Tak jak wielu ludzi, zachowałem imiona, w których byłem najbardziej zakochany, ponieważ bałem się, że staną się zbyt popularni lub, co gorsza, zostaną przyzwyczajeni przez moich najlepszych przyjaciół, zanim będę miał okazję. Byłam przygotowana i byłam pewna, że ​​gdy będę mieć dziecko, nazywanie ich będzie łatwe i przyjemne. Byłem w błędzie, a okazało się, że nie byłem przygotowany.

Patrzyłem, jak inni walczą o znalezienie idealnych imion dla swoich dzieci, ale wciąż byłem pewien, że dla mnie to byłaby bułka z masłem i nikt mi nie powiedział inaczej. W rzeczywistości zastanawianie się, jak nazwać moje dziecko, okazało się jednym z największych wyzwań w moim życiu (z wyłączeniem pracy, która była najgorsza). Jeśli jest coś, co należy wiedzieć o nazywaniu dziecka, powinno być tak, że absolutnie nic nie jest takie, jak myślisz, że to będzie. Zamiast tego jest znacznie gorzej. Więc jestem tutaj, aby cię ostrzec, na wypadek, gdyby nikt inny nie miał: Nazwanie dzieci jest naprawdę, bardzo trudne, wszyscy, więc przygotuj się, przytul partnera, jeśli go masz, i zacznij wcześnie, ponieważ to będzie ssać.

Pierwszą rzeczą, która mnie totalnie spieprzyła, jest to, że w ciągu dekady między tworzeniem listy imiennej a zapadnięciem w górę, moje najlepsze typy stały się niesamowicie popularne. Nie jestem wystarczająco skoncentrowany na sobie, aby uwierzyć, że kilku przyjaciół wyszeptałem "Lily lub Noah!", Aby podzielić się nimi z całym światem i to właśnie uczyniło ich popularnymi, ale tak się stało. Być może dorastanie z podobnymi wpływami kulturowymi sprawiło, że inni Tysiąclecia pomyśleli, że te same imiona były słodkie i oryginalne, co ja zrobiłem? Kto wie. Ale kiedy zbliżałem się do planowania dla mojej rodziny, zyskałem popularność i okazało się, że moje dwie najlepsze oferty były na liście drugiej i siódmej popularności. Byłem zmiażdżony. Nie miałem obsesji na punkcie znalezienia najbardziej unikalnego nazwiska, ale nie chciałem, aby moje dziecko zawsze było jednym z trzech lub czterech dzieci w swojej klasie, które podzieliły się imieniem. Czy ktoś jeszcze pamięta Mike'a, Mike'a i B w klasie drugiej? Ugh.

Najważniejszą rzeczą, która sprawiła, że ​​nazywanie naszego dziecka było trudne, również była najlepsza decyzja w moim życiu: wyszłam za mąż.

Wtedy to, czego chciałem, z imienia dziecka, zmieniło się i ewoluowało z czasem. Dawno, dawno temu kochałem biblijne imiona (nawet mam kota o imieniu "Jonasz"), ale stawałem się coraz bardziej niewygodny, jako pogański, używając imienia, które miało kulturowe znaczenie w religii, z którą nie jestem częścią . Ponieważ nasza kultura jest pod silnym wpływem chrześcijaństwa, zniszczyło wiele nazwisk.

Ale zdecydowanie najważniejszą rzeczą, która sprawiła, że ​​nazywanie naszego dziecka było trudne, również była najlepsza decyzja w moim życiu: wyszłam za mąż.

Nazywanie dziecka z partnerem jest zupełnie inne, niż marzenie o nazwiskach dla dzieci. Najwyraźniej moja żona była niezależną istotą ludzką, która miała swoje własne niezależne opinie, a jeśli zobowiązaliśmy się do posiadania tego dziecka i podniesienia go, razem (którym absolutnie byliśmy i jesteśmy), to musieliśmy również nazwać to dziecko razem, i to było ogromne wyzwanie.

Mogę powiedzieć ci z rozległego doświadczenia, że ​​jest kilka uczuć gorszych niż ten, który dostajesz, gdy przywołujesz imię, w którym jesteś naprawdę podekscytowany, a twój partner wprost śmieje się w twoją twarz, ponieważ zakładają, że żartujesz.

(To jest obraz naszej dobrej zabawy, mimo że byliśmy beznadziejnie zagubieni w lesie, godziny od naszego obozu, bez odbioru telefonu komórkowego, okazało się, że przeżycie tego było łatwiejsze niż nazywanie naszego dziecka.)

Moja żona i ja jesteśmy bardzo podobni i zgadzamy się co do większości rzeczy. Wspaniale jest być z kimś, kto podziela twoje wartości i ma twoje plecy, ale oznacza to również, że przy tych okazjach, kiedy się nie zgadzamy, zawsze jest to szokiem. Co gorsza, oboje jesteśmy bardzo uparty i po prostu uparty. Zaskoczyło nas, że jedno z nas nie kochało nazwisk, które wybrał drugi, a także przekonało się, że możemy "wygrać", jeśli po prostu skopiemy nasze pięty wystarczająco mocno. To był przepis na katastrofę nazwaną przez dziecko.

Tak się składa, że ​​jestem "tradycyjną" osobą w naszym związku i ciągle przywoływałam nazwiska do "Jamesa", które moja żona szydziła z nudów. W przeciwieństwie do tego, wiele z jej sugestii było nieco zbyt hippisowatych dla moich upodobań, i zacząłem przeklinać, że "nie chcę być osobą, która ma dziecko o imieniu" Rainbow "lub" Sunbeam "czy cokolwiek innego! "(Nie, to nie były jej prawdziwe sugestie). Przez wiele miesięcy krążyliśmy w kółko. Mogę powiedzieć ci z rozległego doświadczenia, że ​​jest kilka uczuć gorszych niż ten, który dostajesz, gdy przywołujesz imię, w którym jesteś naprawdę podekscytowany, a twój partner wprost śmieje się w twoją twarz, ponieważ zakładają, że żartujesz.

To się zdarzyło. Do nas obu. Wielokrotnie .

Potem była sprawa średnich imion. Czułem, że pełne imię musi mieć określony przepływ ("nie wszystkie mogą być dwiema sylabami, które zabrzmią źle!"), Podczas gdy mój małżonek był zdania, że ​​podstawowe znaczenie każdego imienia było prawdopodobnie ważniejsze niż dźwięk. Więc walczyliśmy, płakaliśmy, spędzaliśmy godziny wpatrując się w siebie z niedowierzaniem, i odkładaliśmy temat tygodniami. Mieliśmy długie dyskusje tekstowe, które brzmiały jak: "co z tymi pięcioma nazwiskami?", Po których następowała odpowiedź "nie, nie, nie, może, panie". Czuliśmy, że nigdy byśmy się nie zgodzili i skończyliby na trzymaniu naszego noworodka i kłócą się o to, jak powinni być nazywani podczas tego, co powinno być magicznym momentem dla naszej rodziny.

Jednak jedna rzecz uratowała nas od tego smutnego losu, a ta rzecz była gejem. Brzmi to niedorzecznie, ale to prawda.

Ponieważ moja żona i ja nie moglibyśmy zajść w ciążę przez przypadek lub po prostu rezygnując z kontroli urodzeń przez kilka miesięcy, dzięki czemu nasze małe dziecko wymagało dość intensywnego planowania. To dało nam o wiele więcej czasu na rozmowę o imionach, ale to także oznaczało, że mieliśmy najintensywniejsze rozmowy (czytaj: argumenty) jeszcze przed zajściem w ciążę. Ludzie śmieją się, kiedy im to mówimy, ale jeśli potrafisz to zrobić, bardzo polecam. Rozmowy te były jednymi z najtrudniejszych w moim życiu i nie mogę sobie wyobrazić, o ile byłyby trudniejsze, gdybyśmy je mieli, podczas gdy ja byłem hormonalny i wymiotowałem.

Zajęło mi to dużo czasu i dużo łez, ale zanim zdążyłem zerknąć na test ciążowy, mieliśmy już wyselekcjonowane nazwiska i oboje byliśmy bardzo zadowoleni. Kiedy ogłosiliśmy naszą ciążę, członkowie rodziny od niechcenia zapytali: "Czy w ogóle zacząłeś już myśleć o imionach?", A my po prostu śmialiśmy się i śmialiśmy.

Nasz syn urodził się przez c-sekcję i po bardzo długich porodach byłam zbyt wyczerpana, by być w pełni obecnym w tej chwili. Nawet nie usłyszałem jego pierwszego krzyku, ponieważ moje zęby zbyt głośno krzyczały, ale kiedy już wiedziałem, że jest poza moim ciałem, wysłałem żonę, aby była z nim, podczas gdy lekarze sprawdzali go. Przyniosła go - tę czystą i suchą wiązkę - na moją stronę, podczas gdy mnie szyta, a ona szeptała jego pełne imię w moim uchu. I to był najsłodszy dźwięk, jaki słyszałem.

Poprzedni Artykuł Następny Artykuł

Zalecenia Dla Moms.‼