Medytacja dla płodności: historia jednej kobiety

Zawartość:

{title}

Nie jestem nowy w medytacji, ale jestem nowy w medytacji na rzecz płodności. Jeśli rozmawiasz z kimkolwiek, kto od dawna usiłował zajść w ciążę, wydaje się, że istnieje bezpośredni związek między czasem, w którym próbujesz zajść w ciążę, a tym, co jesteście gotowi, aby to zrobić.

Chodzę do akupunktury, widzę naturopatę, jem niski IG i ćwiczę sześć dni w tygodniu.

  • Jak wspierać przyjaciela próbującego począć
  • Rola mężczyzny podczas próby poczęcia
  • Justin i ja zaczniemy monitorowane cykle w październiku. Naprawdę uderzyłem w ścianę po laparoskopii i czułem, że moje ciało potrzebuje szansy na odzyskanie sił po sześciu (bezcelowych) rundach Clomiphene i chirurgii.

    Ale przede wszystkim wiedziałem, że muszę dobrze myśleć. Gdybym po laparoskopii od razu przeszedł do monitorowanych cykli i nie zadziałały, nie sądzę, żebym w ogóle poradził sobie z nimi. Musiałem spróbować poradzić sobie z epickim wypadkiem, ze względu na moje zdrowie psychiczne i ze względu na nasze małżeństwo.

    Zawsze interesowałem się psychologią, a konkretnie fascynacją tym, jak różne części naszego mózgu działają i pasują do siebie. Naukowcy dopiero niedawno opracowali narzędzia, które są w stanie zobaczyć, co dzieje się w mózgu podczas medytacji.

    Oto kilka aspektów, które mnie interesują:

    Płat czołowy: jest to najbardziej rozwinięta część mózgu, odpowiedzialna za rozumowanie, planowanie, emocje i samoświadomą świadomość. Podczas medytacji kora czołowa ma tendencję do przejścia w tryb offline (cóż, to jest słuszne ?, jeśli chodzi o TTC, nie powinieneś wtedy myśleć o a) co jeszcze powinieneś robić, aby zajść w ciążę i b) próbować dowiedzieć się, dlaczego wszystko jest w porządku robiłeś, nie działa / nie działał).

    Płat ciemieniowy: ta część mózgu przetwarza informacje sensoryczne o otaczającym świecie, pobudzając cię w czasie i przestrzeni. Podczas medytacji aktywność w płatku ciemieniowym spowalnia (trochę jak święto w twojej głowie ?, co z pewnością brzmi zachęcająco, gdy myślisz o nadchodzącym leczeniu, kosztach nadchodzącego leczenia lub lęku przed sukcesem nadchodzącego leczenia i rzeczywistości, że nadchodzące leczenie wezmę każdy wolny procent oszczędności).

    Więc jeśli normalna medytacja dla ulgi od stresu zadziałała dla normalnych poziomów stresu, to w jaki sposób "medytacja płodności" działa dla mnie?

    Po raz pierwszy było to trochę dziwne. Początkowo melodyjne dzwonki i ćwiczenia oddechowe były świetne, mogłem czuć, że osiągam bardziej zrelaksowany stan umysłu. Kiedy kierował mnie hipnotyczny głos, kazano mi wyobrazić sobie, jak unosiłem się na chmurze.

    Poinstruowano mnie, abym wyobrażał sobie ciepłe, świecące światło wnikające do mojej pochwy przez szyjkę macicy do mojego łona. W tym momencie czułem się trochę dziwnie. Wyobraziłem sobie Justina wchodzącego do pokoju i pytającego, co robię, jak to wytłumaczyć?

    Justin: "Mel, co robisz?"

    Mel: "Nie przerywaj mi, unoszę się na chmurze ze światłem wchodzącym do mojej pochwy i łonem." Medytacja płodności, pomoże mi zajść w ciążę. "

    Tak ... Nawet Justin ma ograniczenia, jestem prawie pewny, że nazwałby ludzi w białych fartuchach, żeby zabrali mnie do loony. Wyobraźcie sobie, że ta rozmowa dała mi chichoty (trzeba znaleźć humor w tej sytuacji, inaczej stracicie całkowicie głowę).

    Udało mi się odzyskać koncentrację i gdy wizualizacja przesunęła się z "idealnego jajka spełniającego idealną spermę", powiedziano mi, że wyobrażam sobie, że nasze dziecko rośnie w moim łonie.

    To było trudne i wywoływało silne uczucia. Nie chcę tego sobie wyobrażać, ponieważ wyobrażanie sobie tego oznacza, że ​​mam nadzieję i nadzieja jest niebezpieczna.

    Nadzieja prowadzi do oczekiwań, oczekiwania prowadzą do kolejnych marzeń, więcej snów prowadzi do wyższych oczekiwań, niezaspokojonych oczekiwań, które prowadzą do miażdżącego uderzenia wyobraźni w rzeczywistość. Jest to długi upadek i twarde lądowanie i być może jedna z najgorszych tortur tego doświadczenia.

    A kiedy to się stanie, połkniesz gorzką pigułkę, która pozostawia ból w twoim jelitach, że nie ma natychmiastowego lekarstwa, a ty się smucisz, a potem musisz podnieść się, aby przejść kolejny miesiąc tortur.

    Na poziomie logicznym rozumiem, w jaki sposób wizualizacja może pomóc nam połączyć się z naszymi ciałami i kiedy przyjaciele mówią: "... ale Mel, oni znaleźli problem, musicie mieć nadzieję, wciąż jesteście młodzi, miejcie wiarę", przytakuję zgodnie . Po prostu muszę to sobie wyobrazić, mówi mój logiczny mózg. "Nie mów mi, co mam robić!" część uczuciowa chce krzyczeć: "nie wiesz, co czuje rozczarowanie".

    Uważałbym się za dość odporną osobę, ale podróż TTC przecina to wszystko.

    Tak więc hipnotyczny głos nieustannie mówił mi "wyobraź sobie swoje piękne, zdrowe dziecko". "Wyobraź sobie, że rośnie, wyobraź sobie, że rodzisz, wyobraź sobie, że patrzysz na swoje dziecko w swoich ramionach".

    Nie sprawiło, że poczułem się zrelaksowany, poczułem się pusty i smutny. Zatrzymałem więc głupie nagranie i poszedłem spać, żałując, że zamiast tego nie obejrzałem zasad mojej kuchni.

    Czułem się całkiem pokonany. Widzę, że nauka jest za tym, rozumiem korzyści, ale jestem trudna. Zamiast więc próbować nagrać cały utwór, postanowiłem wysłuchać części "wyobraź sobie swoje dziecko". Być może po prostu muszę to zrobić powoli i budować, aby wyobrazić sobie dziecko, a może jeszcze przez jakiś czas będę się trzymać medytacji nie związanych z dzieckiem.

    Nie poddam się jednak. Jestem głęboko wierzący, że nasze myśli kształtują naszą rzeczywistość, ale coś, jak koncepcja, która jest całkowicie poza naszą kontrolą (Kudos dla ciebie, która planowała i zaszła w ciążę dokładnie wtedy, kiedy chciałaś) wydaje się być w sprzeczności z "wierzyć, że to się stanie i stanie się to "mantrą.

    Mogę nie dostać się do klejących afirmacji na poziomie całego domu, ale próbuję uzyskać "nadzieję" (naprawdę nie lubię tego słowa w tej chwili). Myślę, że to wystarczy.

    Poprzedni Artykuł Następny Artykuł

    Zalecenia Dla Moms.‼