Nosiłem ubrania Po porodzie Kobiety "Nie powinno" "Nosić i oto co się stało

Zawartość:

Nigdy nie byłam szczególnie eksperymentalna z moimi modowymi wyborami, a to stało się bardziej prawdziwe po tym, jak powitałem moje pierwsze dziecko trzy miesiące temu - chyba że policzysz "ile różnych koszulek mogę dopasować do tych spodni?" jako eksperymentalne. Ale uświadomiłem sobie, że muszę coś zmienić, kiedy na ślubie mojego przyjaciela założyłem dopasowaną, obcisłą sukienkę druhną i czułem się całkowicie pozytywnie nastawiony do mojego ciała. Nie byłem po prostu kimś, kto pracuje w domu i rzadko ma powód, by zakładać "prawdziwe" ubrania. Nie byłem tylko mamą, która nie może być pociągnięta do odpowiedzialności za spluwę na jej koszuli. Jestem młodą kobietą, partnerem i osobą, która od czasu do czasu lubi rzucać wyzwanie tradycyjnym poglądom na to, jak powinien wyglądać ktoś. Aby rozpocząć zmianę, nosiłam ubrania po porodzie, które "nie powinny nosić" przez tydzień prosto - i byłam mile zaskoczona, że ​​ani ja, ani cała ludność nie wydawało się troszczyć o te przestarzałe zasady .

Obraz tego, co kobieta ma "wyglądać" jak po porodzie, jest skomplikowany. Z jednej strony, kobiety po porodzie często czują się winne, jeśli nie jesteśmy w stanie zrzucić wagi dziecka w ciągu nocy, tak jak celebrytki najwyraźniej robią to cały czas - z pomocą trenerów, specjalistów od żywienia i wysoko wykwalifikowanych specjalistów Photoshopa. Z drugiej strony, ilekroć niektóre kobiety w pubie publikują zdjęcia, są krytykowane za to, że nie ubierają się odpowiednio. (Przypominają się odruchy do zabawnych zdjęć Kim Kardashian).

Stawanie się matką dodawało elementu temu, kim jestem jako kobieta, ale to mnie nie definiowało. Dlaczego więc miałbym odciągać rzeczy od mojej garderoby? Chociaż nie zawsze wygodna w mojej skórze, ciężko walczyłem, aby czuć się dobrze po sobie po wyzdrowieniu z zaburzeń odżywiania. Jasne, ciężar ustabilizował się teraz inaczej, niż gdybym się urodził, ale nauczyłem się, że pogoń za idealnym ciałem jest bezcelowa - szczególnie, gdy mam kogoś, na kim warto się skoncentrować.

Eksperyment

Przy okazji, kiedy starałem się przebrać, odkąd urodziło się moje dziecko, skierowaliśmy się ku ubraniom, które są "najlepsze" dla ciała poporodowego. Niektóre typy są praktyczne, takie jak koszule, które umożliwiają łatwy dostęp do boobów w trakcie karmienia. Ale bezkształtne koszule, które miały ukryć brzuch, sprawiły, że poczułem się bardziej samoświadomy mojej pozornie bezkształtnej sylwetki. Co zyskałem w komforcie, czułem, że straciłem pewność siebie.

Przez cały tydzień prowokowałem się, przeglądając niektóre z bardziej odważnych lub odważnych przedmiotów w mojej szafie. Potem poszedłem około mojego dnia, często z moim synem. Oto co się stało.

Dzień 1: Red Skinny Jeans

Podszedłem do wyzwania ze strojem, który był najbliżej mojej strefy komfortu: moje buty do biegania, wygodny sweter i jakieś czerwone, chude dżinsy. Właściwie to kupiłem te bagaże, kiedy byłem w ciąży, z dużymi planami noszenia ich później, ponieważ, duh, są wygodne. Po prostu jeszcze tego nie robiłem - były zbyt chude i śmiałe jak na mój gust.

W końcu zdecydowałem się na to, gdy mój mąż, syn i ja spotykaliśmy się z przyjaciółmi w browarze. Kiedy je założyłem i wyszedłem z pokoju, pierwsza reakcja mojego męża brzmiała: "Gorąca mamo". Pomiędzy tym i wysiłkiem, który wkładam w moje włosy i makijaż, czułam się pewnie z tym spojrzeniem.

Po około dwóch sekundach wahania uświadomiłem sobie, jak absurdalnie byłoby pozwolić, by osobiste poczucie braku bezpieczeństwa powstrzymało mnie przed zrobieniem czegoś, na co z niecierpliwością czekałem.

Czułem się jeszcze bardziej potwierdzony przez mój wybór stroju, kiedy dotarliśmy do browaru, a moja przyjaciółka - kolejna nowa mama - nosiła prawie identyczny zestaw. (Kryzys został jednak odwrócony: jej spodnie miały inny kolor.) Uwielbiałam także leggingowe części joggingu, tak jak piwo i trochę frytek. Te są zdecydowanie w rotacji.

Dzień 2: Low-Cut Top

Jestem świadoma mojego dużego popiersia, kiedy nie karmię piersią, więc w ciągu ostatnich kilku miesięcy skłaniałem się do jeszcze skromniejszych lub minimalizujących koszule. Problem w tym, że trudno je zdobyć, gdy nawet normalna koszula wygląda na niską z powodu mojego szalonego rozkładu laktacji. Ale ze względu na popychanie mojej strefy komfortu, pozwoliłem, by miła, wąska koszula z tyłu mojej szafy ujrzała światło dzienne na wycieczkę do mojej ulubionej kawiarni.

Gdy wychodziłem z domu, czułem się całkiem dobrze. Podoba mi się ta koszulka! To sprawia, że ​​mam ochotę! Wtedy moja niepewność ogarnęła mnie, gdy wchodziłem do budynku i uświadomiłem sobie, że sposób, w jaki musiałem nosić wozu, podkreślał moją klatkę piersiową bardziej, niż zamierzałem. Zanim wszedłem do środka, mój nerw trochę się zużył, więc byłem mile zaskoczony, gdy nikt nie złapał ich pereł na mój widok. Zamiast tego, myślę, że ludzie spojrzeli na mnie jednym spojrzeniem na moje dziecko i stwierdzili: "Och, stąd pochodzą".

Było orzeźwiające, że nikt nic nie powiedział, ale jednocześnie nie mogłem się powstrzymać, zastanawiając się, czy ludzie myślą o tym, co mam na sobie, i po prostu nie miałem za grosz, by powiedzieć to głośno.

Dzień 3: Crop do ćwiczeń

Szczerze mówiąc, ten strój bardzo mnie denerwował. Top crop w modnej restauracji? To jest stylowe. Bikini? To normalne. Ale koszula na brzuchu podczas treningu? To nie było coś, co zrobiłem, odkąd biegaliśmy w liceum, kiedy regularnie chodziliśmy w stanikach sportowych. Aby zepchnąć moje granice, postanowiłem założyć bluzę, zwykle przeznaczoną do rozkoszowania się po domu, by biegać w niecodziennie ciepłej pogodzie.

Kiedy dotarłem na jeden z moich ulubionych szlaków, od razu zauważyłem w pobliżu dwóch robotników budowlanych. Odkładając na bok mój niepokój, wysiadłem z samochodu i obrócili się w moją stronę - i uprzejmie skinęłam głową. Bieg okazał się lepszy niż normalnie: nie było żadnych dziwnych reakcji ze strony ludzi, których przejechałem, a ja dobrze sobie radziłem z powodu tego, jak silnie się czułem. Wygraj, wygraj.

Dzień 4: Bikini

Byłem bardzo podekscytowany, kiedy znalazłem godzinę, w której mamusia i ja bawiliśmy się w lokalnej szkole pływania, dopóki nie pomyślałem o tym i zrozumiałem, że chodziło o założenie kostiumu kąpielowego. Nie mam jednoczęściowego, a moje bikini, jak większość, pozostawia niewiele wyobraźni. Po około dwóch sekundach wahania uświadomiłem sobie, jak absurdalnie byłoby pozwolić, by osobiste poczucie braku bezpieczeństwa powstrzymało mnie przed zrobieniem czegoś, na co z niecierpliwością czekałem.

Kiedy przybyłem na zajęcia, szybko zorientowałem się, że bikini jest standardem wśród innych mam. Wkrótce związałem się z kobietą, która regularnie uczęszcza do jej dziecka i, szczerze mówiąc, myśl o tym, jak wyglądam, kiedy rozmawiam z nią, nie przeszła mi przez myśl. Byliśmy tam, aby dobrze spędzić czas z naszymi maluchami - i, niech mi pani powiem, było to jedno z najbardziej przyjemnych wydarzeń, jakie zrobiłem jeszcze jako mama.

Dzień 5: Crop Top

Ośmielony moim dotychczasowym sukcesem w eksperymencie, wybrałem zaniedbany top na popołudniowe przypadkowe załatwienia spraw. W połączeniu ze skromną spódnicą maxi i totalną bułeczką, koszula była zdecydowanie oświadczeniem część stroju. Mimo że ujawnił zaledwie kilka centymetrów skóry (szczególnie po tym, jak ją naciągnąłem na tę jedną stronę), denerwowałem się, żebym popchnął wózek przez sklep z moim żołądkiem na wyświetlaczu.

Zamiast czuć się osądzonym za odważne noszenie seksownej sukienki, wydawało się, że inni szanują ten wysiłek.

Będę szczery: to prawdopodobnie nie jest strój, który będę powtarzał w najbliższym czasie, ale nie winię za to oczekiwanych przez mamę oczekiwań. Chociaż nie uzyskałem zbyt negatywnych reakcji, byłem paranoikiem i nie czułam się tak komfortowo jak zwykle. Pomiędzy eksperymentowaniem a wiedzą, jakie trendy po prostu nie działają, jest pewna granica, a to było jak jeden z nich.

Dzień 6: Obcasy i mini spódniczka

W piątek wieczorem, mój mąż i ja postanowiliśmy pójść na przekąski w pubie, który przyciąga zwykły tłum. Skorzystałem z okazji, by nosić moje wygodne, ale wysokie obcasy i mini spódniczkę, która nie była noszona od ponad roku. Jeśli chodzi o szykowny strój, ten był jeszcze bliski mojemu stylowi - a przynajmniej był przed macierzyństwem.

Wchodząc, stojąc ponad sześć stóp wzrostu i niosąc dziecko, nie było żadnej kryjówki. Było też jakieś wydarzenie, więc musieliśmy przeplatać się przez tłum na stół z tyłu. Jednak jedyną reakcją, jaką otrzymałem, była mama z dziećmi na pobliskim stoliku, która udzieliła - z tego, co wziąłem - wspierającego skinienia głową. Co ważniejsze, czułem się pewnie.

Dzień 7: Body-Con Dress

Na wielki finał, revisited body-con sukienka na uroczysty obiad z moim mężem - i śpiące dziecko. Wiedziałem, że sukienka nigdy nie była szczególnie wyrozumiała i jestem pewna, że ​​byłoby to jeszcze bardziej prawdziwe, gdybym poświęciła czas na rozwodzenie się nad moim pojawieniem się przed wyjściem. Ale chociaż wiedziałem, że jest kilka widocznych guzków i guzów, wiedziałem też, że sukienka sprawia, że ​​czuję się jak ryba .

Kiedy dotarliśmy do restauracji, było czekać na stoły. Łącząc się z innymi gośćmi w wejściu, zauważyłem, że ludzie byli wyjątkowo przyjaźni z pytaniami dotyczącymi dziecka. Pewien starszy dżentelmen nawet wychwalał nas za wyjście na kolację. Zamiast czuć się osądzonym za odważne noszenie seksownej sukienki, wydawało się, że inni szanują ten wysiłek. Strój przypomniał mi także, dlaczego po raz pierwszy rozpocząłem eksperyment. Podobnie jak w sukni druhny, ten wybór stroju sprawił, że poczułem się kimś więcej niż matką - co jest dobre, bo to właśnie jestem.

Czego się nauczyłem

Czyż nie są nasze osobiste obawy przed tym, co inni sądzą, że zawsze jest gorszy od rzeczywistości? Mój tydzień wychodzenia z ubrań, w które wierzyłam, kobiety po porodzie, które "nie powinny" nosić, potwierdzają, że tak właśnie jest. Nawet gdy byłem bardzo świadomy tego, co ludzie robili lub mówili w odpowiedzi na moje stroje, nigdy nie dostałem negatywnej reakcji. Raczej, moje dania na wynos, miałem wrażenie, że ludzie przyznali mi zasługę za zebranie specjalnego stroju. (Albo to, albo ludzie po prostu kopią mój styl!)

W najbliższym czasie nie przeznaczam moich spodni do dobrej woli, ale eksperyment zainspirował mnie do pokazania, co mama "powinna" nosić i poświęcić czas na ubieranie się, jeśli jestem w nastroju. Nawet jeśli ludzie snuli się za moimi plecami, wiem, że czułam się bardziej pobożna, bardziej produktywna i pewniejsza siebie. To jest najważniejsze, i to właśnie zamierzam dalej robić.

Poprzedni Artykuł Następny Artykuł

Zalecenia Dla Moms.‼