Rozmawiałem z moją córką, jak rozmawiamy z chłopcami, i oto co się stało

Zawartość:

Jestem dość wrażliwą osobą. PC? Nie całkiem. Ale jeśli chodzi o język i używanie słów lub terminologii, które można uznać za obraźliwe, obraźliwe, rasistowskie lub seksistowskie, staram się pamiętać o tym, co mówię. Czemu? Ponieważ słowa mogą zranić - słowa szkodzą - a to, co mówimy nieświadomie, formuje nasze odczucia i jakie społeczne oczekiwania i stygmaty wymuszamy na sobie nawzajem. Jako osoba zmagająca się z chorobą psychiczną wiem, że wiele słów może zranić. A jako kobieta wiem, jak głęboko mogą kroić.

Staram się nigdy nie prosić mojej córki, aby "zahartowała się", głównie dlatego, że nie wierzę w to, by poprosić ją o bycie kimś lub kimś, kim nie jest. Nie uważam, aby nie pokazywać jej ubiorów lub wyrażeń związanych z płcią, ponieważ nie chcę, aby moje (lub moja partnerka, jeśli już o tym mowa) uprzedzenia dotyczące płci miały wpływ na to, kim jest (lub kim chce być). To dlatego nie mówimy takich rzeczy jak: "człowiek w górę", "sissy" i "jak dziewczyna" nie są używane w naszym domu (i dlaczego są zakazane w szkołach w Wielkiej Brytanii).

Ale kiedy to zadanie - mówienie mojej córce, żeby "obsadzić człowieka" - przyszło mi na myśl, zgłosiłem się na ochotnika. Czemu? Po co nawet bawić się w takie szowinistyczne i zinstytucjonalizowane wierzenia? Ponieważ te stereotypy istnieją. (Przykład: republikańska kandydatka Carly'ego Fioriny na seksizm). Ponieważ świadomie lub podświadomie wszyscy mamy taśmy, które gramy w naszej głowie, które mówią nam, co sprawia, że ​​mężczyzna jest "mężczyzną", a co czyni kobietę "prawdziwą". Kobieta. "Tak jak mój partner i ja postaramy się, nie możemy na zawsze chronić naszej córki przed tymi komentarzami. Ona zasługuje na naukę ode mnie i wyrastanie poza mną, i miałem nadzieję, że to doświadczenie stworzy przynajmniej dialog płciowy. .

Eksperyment

Zacząłem to zadanie we wtorkowe popołudnie. Przesłanka była prosta: miałem powiedzieć mojej córce, żeby "załatwiła" pełen wrażeń tydzień i zobaczyła, co się stało. Wychodząc poza to, użyłem terminów i wyrażeń często zarezerwowanych dla chłopców - takich jak "odstraszanie" i "przestań zachowywać się jak dziecko - kiedy to powiem i dlaczego zależało mi na mojej dyskrecji, ale po poślizgnąć się i opaść, i kilka za dużo łez, wypowiedziałem te dwa słowa, i tak rozpoczął się eksperyment.

Czy moja córka niesie się inaczej w świetle tej wiadomości? Czy powiedzenie jej, aby "obsadzić człowieka", uczynić ją twardszą, silniejszą, bardziej stoicką lub - być może - bardziej niezależną? (TBH nie wydaje mi się, że to możliwe, mam najsympatyczniejszego i najbardziej samodzielnego malucha na całej tej szalonej planecie.)

Chciałem wiedzieć, co mówią te słowa o mnie, o dziewczynach, o kobietach, o chłopcach, o mężczyznach io naszym świecie. Więc wyruszyłem, żeby się dowiedzieć. Wiedziałem, że to będzie trudne - być może najtrudniejsza rzecz, którą z chęcią zrobiłem do tej pory, jako rodzic i jej mama - i szczerze mówiąc, były chwile, których bałem się robić.

Ale kłamałbym, gdybym powiedział, że nie jestem ciekawa.

Kiedy i dlaczego użyłem fraz i co dokładnie powiedziałem

W ciągu tygodnia kilkakrotnie używałam aktualnej frazy "człowiek w górę". Używałem go, gdy moja córka zrobiła sobie krzywdę, straciła zabawkę lub nie poszła po swojemu. Używałem go, gdy moja córka zaczęła się niepokoić w sytuacjach towarzyskich lub niewygodna i nieśmiała wśród dużych grup (a mianowicie w Halloween, kiedy była jedyną dziewczyną na bloku, która nie błagała obcych o Butterfingers i pucharki z masłem orzechowym). Wydawała się nieobojętna - przynajmniej nie bardziej niż wtedy, gdy ją pocieszałem lub całowałem jej boo-boos - i jej łzy trwały równie długo, by przestać, ale za każdym razem, gdy używałem tego wyrażenia, czułam się coraz bardziej chora.

To, czego ten eksperyment nauczył mnie o sobie, wykracza daleko poza zwykłą frazę.

Próbowałem więc zmienić sytuację: kiedy upadnie, powiedziałabym jej, żeby "wytrzepała". Jesteś w porządku. Bez łez. "Kiedy grupa starszych dzieci zaczęła ślizgać się po zjedzeniu, zachęciłem ją do walki (w przenośni, nie dosłownie), a kiedy nie pozwalałem jej oglądać telewizji, powiedziałem jej" twardo. Przestań być niemowlęciem "- wszystkie warianty ideału" do góry nogami ". Jednak dla mnie problem pozostał, ponieważ wszystkie były wciąż wariacjami na temat "męskiej normy" (musiała być stoicka i twarda, zimna i twarda). Mówiąc jej, żeby "poderwała się", zasadniczo poprosiłam ją o przełknięcie. każda emocja. Nie miała wyboru, musiała się uspokoić, bo pozwoliłam jej kopać, krzyczeć i płakać bez interwencji.

Kilka razy moja córka wpadła w złość, nie z powodu tego, co mówiłem per se, ale z powodu tego, czym nie byłem. Kiedy nie pozwoliłabym jej mieć lizaka ani oglądać Domu Miki Myszki i Sophii Pierwszej, on krzyczał i drżał, rzucając jakąkolwiek zabawkę lub przedmiot w jej zasięg.

Odchodzę i płaczę, bo wszystko było źle. Słowa, jej reakcja, moje: wszystko w tym eksperymencie było złe. Chciałem ją przytulić. Chciałem z nią porozmawiać niskim, zrozumiałym głosem, tak jak zawsze, i wyjaśnić, dlaczego nie mogła mieć tych rzeczy. Chciałem ją zachęcić do użycia jej słów, a nie gniewu, ale nie mogłem. To wciągnęło. To f * cking zasysane.

Co oznaczają słowa "Man Up" - dla mężczyzn i kobiet

Problem z wyrażeniem "man up" jest taki, że stwarza oczekiwania obu płci . Wzmacnia przekonanie, że istnieje męski ideał, a ten ideał to jeden niepokonany, niezachwiany i pozbawiony emocji koleś. Wzmacnia to pewne zachowania bo daj spokój, nie bądź cipką. Człowieku! I odwrotnie, wyrażenie "człowiek w górę" oznacza, że ​​kobiety są przeciwieństwem; emocjonalny, delikatny, delikatny i słaby.

Ten język utrwala ideę, że istnieją męskie zachowania i zachowania kobiet, a jeśli te dwa przecinają się, jesteś "nienormalny" lub dziwny. Na przykład mężczyźni nie płaczą i na pewno nie mówią o swoich emocjach, podczas gdy kobiety noszą serca na rękawie ... lub zakopują je w pudełku z czekoladkami lub butelką wina. (I chociaż słyszę, że piję moje uczucia, to z piwem - lub tequilą.) Chodzi o męskie wyjątki, a kobiece oczekiwania są absurdalne i chociaż wielu z nas twierdzi, że wierzymy w równość płci, nie zdajemy sobie sprawy, słowa, których używamy - sposób, w jaki mówimy do naszych dzieci, nas samych i naszych rówieśników - faktycznie promują dyskryminację

Ten język faktycznie utrwala nierówność płci.

Czego się nauczyłem o frazie i mnie

Dla mnie fraza okazała się jeszcze bardziej niepewna. Czemu? Cóż, odkąd to ja decydowałem, kiedy powiedzieć "człowiek w górę" (i dlaczego), stałem się częścią problemu. Co więcej, zdałem sobie sprawę, że cały czas jestem częścią problemu. To, czego ten eksperyment nauczył mnie o sobie, wykracza daleko poza zwykłą frazę. To przebiegło głęboko. Nauczyłem mnie świadomie - i nieświadomie - stereotypów, błędnych wyobrażeń na temat płci, i nauczyłem się, że widzę pewne rzeczy jako słabości (głównie płaczące i proszące o pomoc), a inne jako symbole siły (jak na przykład rzucanie się i bycie silnym) .

Do diabła, uczył więcej niż sesję terapeutyczną. (Żartuję, okej, żartuję .)

Zamiast uczyć mnie o mojej córce lub o tym, co to znaczy być mamą małej dziewczynki w dzisiejszym społeczeństwie - co, jak myślałem, wyciągnę z tego eksperymentu - dowiedziałem się o neutralności płci. Dowiedziałem się, co to znaczy być chłopcem (lub mężczyzną) we współczesnym świecie i, co najważniejsze, nauczyłem się, co to znaczy być osobą - bez względu na płeć, płeć czy tożsamość osobistą.

Poprzedni Artykuł Następny Artykuł

Zalecenia Dla Moms.‼