Manekiny i ssanie kciuka nie powodują powszechnych zaburzeń mowy
Chociaż stosowanie manekinów w pierwszym roku pozostaje kontrowersyjne zarówno wśród pracowników służby zdrowia, jak i rodziców, nowe badanie przeprowadzone przez University of Sydney ujawniło, że nie wywołują one ani nie zaostrzają najczęstszych zaburzeń mowy u dzieci, zaburzeń fonologicznych.
Główny autor, dr Elise Baker, patolog mowy na Wydziale Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu w Sydney, mówi, że wiele osób przyjmuje, że użycie atraktorów upośledza rozwój mowy, ponieważ zatrzymuje dziecko lub dziecko w przybliżeniu, a następnie opanowuje mowę.
Mówi: "Istnieje błędne przekonanie, że manekiny mają wpływ na możliwości uczenia się lub ćwiczenia mowy przez dzieci, jednak nasze badanie nie wykazuje związku między używaniem bzdur w pierwszych latach życia a obecnością lub dotkliwością najczęstszego rodzaju problemu z mową dziecięcą".
Dr Baker następnie identyfikuje prawdziwego winowajcę w pracy, jeśli chodzi o to powszechne zaburzenie mowy, które można zidentyfikować, gdy dziecko uporczywie błędnie wypowiada słowa zaczynające się od dwóch spółgłosek, takich jak "tar" dla gwiazdy.
"Wyniki sugerują, że dla większości dzieci z opóźnieniem mowy problem nie dotyczy ust, ale raczej wiąże się z tym, jak dzieci uczą się systemu dźwiękowego języka".
Badanie, opublikowane w Folia Phoniatrica et Logopaedica, przeprowadziło ankietę wśród rodziców 199 dzieci w wieku przedszkolnym w celu ustalenia, czy wzorce zachowań ssących ich dziecka wpływają na mowę. Mowa dzieci została również przetestowana przez naukowców, a wyniki zostały porównane pomiędzy osobami z zaburzeniami i bez nich.
Uznając zalety i wady stosowania manekina, dodaje: "Atrapy mogą przynosić korzyści, takie jak pomaganie wcześniakom w rozwijaniu umiejętności ssania, zmniejszaniu bólu podczas zabiegów medycznych, zmniejszeniu ryzyka wystąpienia alergii, a nawet zmniejszeniu ryzyka SIDS. były również związane z infekcjami żołądkowo-jelitowymi, większą ilością infekcji uszu, nieprawidłowym zgrysem, niedrożnością jelit i mniejszym czasem trwania karmienia piersią. "
Współautorka, dr Sarah Masso, również uważała, aby zakwalifikować się, że w tym badaniu nie oceniano, czy manekiny, butelki i ssanie kciuka wpływają na inne zaburzenia mowy, takie jak seplenienie.
Ile dzieci Worldna ma to powszechne zaburzenie mowy?
Badacze szacują, że około 11 560 spośród 340 000 cztero- i pięciolatków, które uczęszczają do przedszkola, ma zaburzenie mowy.
10, 404 z nich może mieć zaburzenia fonologiczne, które są najczęstszym rodzajem zaburzeń mowy.
Kiedy należy szukać porady?
Dr Baker mówi, że jest kilka rzeczy, na które należy zwrócić uwagę, jeśli uważasz, że Twoje dziecko może mieć zaburzenia mowy.
"Rodzice powinni być zaniepokojeni, gdy 18-miesięczny nie zaczyna się komunikować i używać słów, lub gdy dwuletni ma mniej niż 50 słów i nie umieszcza dwóch słów razem."
"Jeśli dziecko ma cztery lata, a ich mowa jest nadal trudna do zrozumienia, sugerowałbym, aby rodzice szukali pomocy u wykwalifikowanego patologa mowy" - powiedziała.
Jak zawsze, wczesna identyfikacja jest idealna. Zespół badawczy twierdzi, że dzieci, które nie otrzymują leczenia we wczesnym okresie życia, są narażone na ryzyko lęku i problemów ze zdrowiem psychicznym, a także problemy z czytaniem i pisaniem.