6 powodów, dla których Twój syn może być "chłopięcy", nie czyni cię złym feministą
Jako osoba, która przez całe dorosłe życie utożsamiała się z feministką, łatwo mi było określić, w jaki sposób chciałem wychować córkę, gdy się urodziła; Jestem kobietą, która jest feministką, więc z grubsza wiem, jak pomóc w stworzeniu kolejnej z nich. Mój syn? Nie tak łatwo. Zajęło mi trochę czasu oglądanie go podekscytowanego bawiącego się pociągiem mojej córki, zanim zdałem sobie sprawę, że zabawki, z którymi bawią się twoje dzieci, nie są tym, co czyni z ciebie złego feministę (lub co czyni cię "dobrym" feministą ... Naprawdę, spoglądając na zewnątrz Czynniki ewaluacyjne do "oceny" feminizmu nie są najlepszą rzeczą do zrobienia, ale dostajesz to, co mówię.)
Kiedy miałam swoją córkę, spędzałam dużo czasu na balansowaniu przeciwko systemowi: kupiłam jej każdy kolor odzieży oprócz różu; Zachęcałem ją do zabawy samochodami i pociągami; Zmarszczyłem brwi, gdy ktoś kupił jej prezent, który był różowy, kiedy mógł być ... w innym kolorze. Czułem się dobrze wiedząc, że jej ulubiony kolor był niebieski i że uwielbiała patrzeć na Tomasza i przyjaciół tak bardzo, jak kochała My Little Pony .
Kiedy pojawił się mój syn, trochę czasu zajęło mi odkrycie, że ten sam rodzaj stereotypów związanych z płcią dzieje się z nim tak samo jak z moją córką, głównie dlatego, że jest to coś, co wciąż jest postrzegane jako bardziej akceptowalne społecznie. Zacząłem się denerwować, że mój syn dostawał tyle ciężarówek, samochodów i pociągów, ile darów, i zastanawiał się, czy je kocha, bo to po prostu kim był i co mu się podobało, czy też przygotowaliśmy go, by ich pokochał.
Kiedy jednak przyglądałem się uważnie, zauważyłem, że jego miłość do lalek, tańca i postaci Frozen również była ważną częścią tego, kim był. I zacząłem zdawać sobie sprawę, że tak długo, jak nasze dzieci są narażone na zabawki bez tworzenia ich dla płci, mogą po prostu cieszyć się tym, czym są: zabawkami i naprawdę, naprawdę niczym więcej. W szczególności, jakie zabawki mają nasze dzieci, nie są wyznacznikiem jakości lub autentyczności feminizmu rodziców tego dziecka.
Dla mnie zaakceptowanie tego, że mój syn jest super w konwencjonalnych "chłopięcych" rzeczach, w rzeczywistości nie uczyniło mojego feminizmu kłamstwem, zajęło wszystkim około sekundy do strawienia. Teoretycznie może wydawać się problematyczne, aby nazywać siebie feministką, a potem mieć syna, którego pokój jest wypełniony ciężarówkami, ale kiedy widzisz to w prawdziwym życiu, to jest tak oczywiste: Dzieci są tak złożone jak dorośli i to, co mój syn wybiera bawi się tylko jedną częścią tego, kim jest. Poza tym teraz wiem także, czym jest młot udarowy i co robi. Więc to jest to. Oto dlaczego mój syn lubiący "chłopca" rzeczy naprawdę nie ma nic wspólnego z tym, jak "dobry" jestem feministą:
Nie mogę kontrolować, kim będą moje dzieci
Część bycia feministycznym rodzicem (piekło, część bycia dobrym rodzicem) polega na upewnianiu się, że moje dzieci są narażone na tak wiele różnorodnych działań, zainteresowań i pomysłów, jak to tylko możliwe, a następnie pozwalają im dokonywać świadomych wyborów. A biorąc pod uwagę, że szacunek jest tak zasadniczą częścią feminizmu, czy nie ma sensu, że powinienem szanować to, w co moje dziecko wykazuje zainteresowanie?
Pozwalanie na "chłopięce" rzeczy w moim domu nie wyklucza również ujawnienia mojego syna dzieciom "girly"
Moja córka miała autka i pociąg, zanim urodził się mój syn, a także domek dla lalek i zabawkową kuchnię. Dlaczego musimy odnosić się do tego jako "chłopięcy" lub "dziewczęcy"? Są po prostu zabawkami, którymi nasze dzieci lubią się bawić, to my je kategoryzujemy w sposób, który komplikuje.
Dzieci są autonomicznymi istotami, a one pozwolą nam poznać, co im się podoba
Mam dziewczynę, która dorastała w totalnym chłopczycu. Jej mama nigdy nie była "dziewczęca", ani jej teściowa, ale jakoś jej córka okazała się najprzystojniejszym z dziewcząt od samego początku. Chciała być księżniczką. Chciała, żeby wszystko było różowe. Mój syn traci głowę za każdym razem, kiedy widzi ciężarówkę lub przejeżdża autobus. Od samego początku zauważył, że istnieją samochody i ciężarówki. Nie możemy dyktować, co robią i nie kochają.
Mój syn może lubić zabawę z ciężarówkami i domkiem dla lalek
Jeśli mój syn, bez żadnej zachęty, piszczy z zachwytem za każdym razem, gdy przejeżdża ciężarówka, kim ja jestem, żeby trzymać od niego te zabawki? Wciąż może kochać trzymając swoją ulubioną lalkę i śpiewać jej kołysankę. Poza tym ciężarówki są fajne jak sh * t. Rozumiem.
Nauczanie mojego syna szacunku dla kobiet jest ważniejsze niż zabawek, z którymi się bawi
Słuchaj, najważniejsza jest feministyczna mama, mam znacznie większe bitwy, aby walczyć o wychowanie mężczyzny i dziecka, niż upewnianie się, że bawi się zestawem zabawek, które w wystarczającym stopniu łamią przestarzałe konstrukcje płciowe po to, aby każdy mógł w widoczny sposób zobaczyć, niesamowicie feministyczna mama ~ ma. Jestem tu, by wychować moje dziecko i pomóc mu stać się dobrym człowiekiem, nie używać go jako ludzkiego trofeum do pokazania mojej tożsamości, ponieważ chcę, żeby inni to zobaczyli. Na przykład, zamiast spędzać czas próbując przekonać go, by bawił się lalką, w przeciwieństwie do wózka monster truck, o który prosił, włożyłem tę energię do, powiedzmy, zasiania nasion zasad zgody, wyjaśniając mu, dlaczego jest to ważne zapytać swoich przyjaciół, czy chcą się przytulić, zanim im je poda?
Znam mężczyzn, którzy pracują w typowo zdominowanych przez mężczyzn gałęziach przemysłu, ale ich szacunek dla kobiet i ich potępienie mizoginistycznych zachowań dowodzą, że ci mężczyźni nie są określeni przez branżę, w której pracują. W ten sposób planuję wychować mojego syna (ponieważ oczywiście Upewnię się, że dorośnie, by zostać strażakiem). (Po prostu żartuję ... rodzaj ... strażacy są fajni.)
Feminizm nie polega na cofaniu ról płciowych - chodzi o to, że można tworzyć własne
I przykro mi, jeśli tożsamość, którą mój syn tworzy dla siebie, w trakcie bycia sobą, zbyt przypomina przepisaną dziecinną tożsamość dla wygody każdego, włączając moją jako feministkę. Podnoszenie dzieci jako feministycznego rodzica nie oznacza, że twój syn musi bawić się zabawkami odkurzającymi, a twoja córka musi bawić się samochodami. Chodzi o uczenie ich o szacunku i umocnieniu i nie dopuszczanie, by stereotypy płci definiowały twoje dzieci, bez względu na to, kim się zdecydują.