5 Zmagań próbujących nakarmić dziecko, Które jest wybrednym jedzeniem
Moja roczna córka jest niesamowitym zjadaczem. Jej ulubione jedzenie to hummus. Jeśli zobaczy ją w lodówce, podekscytowana klaszcze w dłoń, spogląda na mnie i mówi: "Mamusiu! Hummmmmmm! Hummmmmmmmmmm! "Innej nocy zjadła talerz spaghetti bolognese. Jej ulubioną kolacją jest jamajski gulasz z kurczaka, który powstaje z niewielkiej ilości przypraw, w tym pokruszonej czerwonej papryki. Dziecko jeszcze nie spotkało się z posiłkiem, którego nie kochała. Potem jest mój 4-letni syn. Mój piękny, inteligentny, utalentowany, wspaniały, frustrujący, wymagający, sprzeczny syn. Prawdopodobnie nie powinienem narzekać. Jeśli chodzi o wybrednych konsumentów, trafiłem w dziesiątkę. OK, więc jest tylko 5 posiłków w sumie, które zechce włożyć do ust, ale przynajmniej większość z nich jest zdrowa, a przynajmniej nie jest niezdrowa. Tak przynajmniej szepczę sobie, płacząc co noc, wyczerpany ostatnimi trzema bitwami o jedzenie.
Jeśli wyszliśmy na posiłek tego dnia, lub gdy skończyliśmy towarzystwo, ja też płaczę z powodu brudnych spojrzeń (prawdziwych lub wyimaginowanych), które otrzymałem od innych ludzi. Wygląda na to, że "pozwala mu zjeść to na obiad?" Lub "Nigdy nie dałbym osobnego posiłku mojemu dziecku. Będzie jadł to, co jemy lub będziemy głodni. "(Nawiasem mówiąc, w oparciu o moje anegdaty poznania ludzi, którzy powiedzieli to ostatnie, a potem mają dzieci, statystycznie rzecz biorąc, zjesz słowa, gdy twoje dziecko zje masło orzechowe i jelly sandwich, podczas gdy reszta rodziny spożywa sałatki.)
Jedzenie nigdy nie jest tematem neutralnym społecznie lub emocjonalnie, więc ma sens, aby rodzice byli tak pokonani i zagubieni, gdy ich dziecko jest wybrednym zjadaczem. Myślisz, na przykład ...
"Tracimy tak dużo jedzenia."
Oto świetny przepis dla malucha: weź Cheerios, rodzynki i mleko, wlej je do miski, a następnie po prostu wyrzuć je bezpośrednio do śmieci. Jest to w zasadzie to, co mój 4-letni zjada każdego ranka. To nie tak, że zmuszam go do jedzenia czegoś, co mu się nie podoba. Jest to dosłownie to, o co prosi za każdym. pojedynczy. dzień. Mój mąż lub ja to przygotowujemy, on bierze może kęs, a potem siedzi tak długo, jak mi na to pozwala. Próbowałem dawać mniejsze porcje; Eksperymentowałem ze stosunkami wszystkich trzech składników. Nie ma kości. Co najmniej ¾ pozostaje niezjedzony, zwykle więcej.Kicker? On staje się płaczliwy i zdenerwowany, jeśli spróbuję usunąć płatki. Ponieważ "nie skończył z tym." I jestem jak
"Więc zjedz to."
"Nooooooooooooooooooooooooooooo!"
Spójrz, marnowanie jedzenia wydaje się złe na każdym możliwym poziomie: pod względem finansowym, etycznym, rodzicielskim i, oczywiście, utrwala stały strach, który masz, że twoje dziecko nie otrzymuje wystarczającej ilości składników odżywczych, których potrzebuje "aby dorosnąć duże i silne. "
"Chleb nie jest! @ # $% ^ & * Zepsuty!"
Nie musi to być chleb, choć wydaje się, że jest to najbardziej popularny przedmiot, który słyszę od innych rodziców. Może to być marchewka, jabłko lub kij serowy lub bryłki kurczaka. Jak możesz sobie wyobrazić, w oparciu o różnorodność prezentowanych przeze mnie potraw, nie ma również ustalonej definicji tego, co stanowi "zepsute" jedzenie, zarówno instytucjonalnie, jak i indywidualnie. Złamane może oznaczać spalone, zmiażdżone, posiniaczone, brudne lub lekko posypane pietruszką lub pozbawione drobnego okruchu. Bo wszystko, co wiem, "zepsute" oznacza, że dziecko odczuwa egzystencjalny smutek promieniujący z jedzenia, które mogą wyrazić jedynie poprzez płacz nad jego rozbiciem, gdy zastanawiają się nad własną słabością. Kto to wie. To frustrujące jak diabli.
"Dlaczego jesz Play-Doh, kiedy nie będziesz jadł jogurtu?"
Chodzi mi o to, że Play-Doh samo w sobie byłoby obrzydliwe, ale to stara Play-Doh, która została upuszczona na podłogę więcej niż raz i zebrała własny ekosystem kotich włosów i okruchów. To jest obrzydliwe. Jesteś gruby, dzieciaku! Ale oprócz tego, że jestem głęboko zagmatwany i irytujący, czuję, że jest to subtelne dźgnięcie dla ego; twoje dziecko woli jeść Play-Doh niż twoje gotowanie. Ładny.
"Spędziłem 2 godziny na Pinterest i 3 w kuchni, aby to zrobić."
Jak możesz nie docenić, jak cholernie kapryśne są te banany i wegetariańskie naleśniki? Jak nie podziwiać, ile urządzeń kuchennych musiałem użyć? Przykro mi, ale proszę mi wyjaśnić, co dokładnie o pysznym obiedzie, który zawiera wszystkie podstawowe grupy żywnościowe i daje codzienny przydział witamin i minerałów w jednym cudownym posiłku. I tak: obiad. Jak nie skaczesz z radości, że pozwalam ci jeść naleśniki na obiad ?
Wypróbowujesz każdy "hak rodzicielski", który kiedykolwiek widziałeś na liście internetowej, aby zabezpieczyć zdrowe jedzenie przed dietą Twojego dziecka i dostarczyć go w atrakcyjny wizualnie sposób, który sprawiłby, że zaczęliby błagać o więcej. Sekcja komentarzy była pełna kolegów, którzy mówili: "Mój LO po prostu uwielbia te naleśniki! Robimy je razem około dwa razy w tygodniu! "Myślisz o tych komentarzach, gdy twoje dziecko odmawia owoców twojej pracy, a jedna łza spływa po twoim policzku.
"Dlaczego chcesz tylko jeść jedzenie na moim talerzu?"
Oczywiście zdarza się to tylko wtedy, gdy wystarczy tylko dla siebie. Nie ma znaczenia, czy dziecko wyraziło, że nienawidzi go w przeszłości, czy też zaproponował mu talerz. Cokolwiek jesz, jest jakoś mistycznie, smacznie, jedzenie, które nigdy nie jest "zepsute" i musi zostać zjedzone. Czasem zdarza się to nawet wtedy, gdy przynosisz nowe jedzenie do domu. Nalepiesz sobie trochę Orzechów Gronowych lub coś w tym rodzaju, a twoje dziecko zaciekawi i niepewnie się kłusuje.
"Co jesz?"
"To płatki."
"Hmmm
w porządku. Podzielę się. "(Z moim synem, to nigdy nie jest pytanie - mówi to tak, jakbym już zaoferował lub lubił być dla mnie hojny.) Sądzę, że myśli, że jest trudny.)
W każdym razie, w tym przypadku jest denerwujące, ale ty myślisz: "Hej, on próbuje nowego jedzenia. Po prostu daj mu trochę. "Więc je z rozkoszą i ciągle mówi ci, jak to dobrze, i mówisz mu, jak dumny jesteś, że próbuje nowych rzeczy, ponieważ zachęta i pozytywne wzmocnienie są ważne. Następnym razem, gdy idziesz do sklepu spożywczego, kupujesz dwa pudełka z orzechami winogronowymi
tylko po to, aby twoje dziecko jęczyło, gdy następnym razem mu je podawałeś.
Wśród tych wszystkich frustracji pocieszę się wiedząc, że większość ludzi wyrasta z tego
dobrze?