10 powodów, dla których Twoja położna skończy jako Twoja BFF na całe życie
Czułem się, jakbym trafiła w jackpot opiekuńczy, kiedy znalazłem grupę Certified Nurse-Midwives (CNM), do której należy moja ulubiona położna. Zbliżałam się z moim synkiem w 15. tygodniu ciąży i przestawałam z OB / GYN (który traktował mnie okropnie i którego wiedziałem, że nie byłbym w stanie zaufać, by mnie wysłuchać lub odłożyć na bok porządek obrad, podczas gdy ja faktycznie rodziłem). Po zbadaniu i przesłuchaniu opiekunów w kilku lokalnych ośrodkach OB / GYN, centrach urodzenia i prywatnych praktykach, wiedziałem, że położne są dalekie od mojego ulubionego. Poczułem, że natychmiast czuje się w tobie jak u przyjaciół, tak jak ja i moja położna mogą być całkowicie BFF na całe życie.
Początkowo były zarezerwowane na miesiąc, w którym miałem urodzić, i pamiętam, jak wysyłałem wiadomości do siostry w panice, pytając, czy kiedykolwiek słyszała, żeby ktoś z powodzeniem przekupił grupę położnych, a jeśli tak, to jak to zrobili. Na szczęście dodali do swojej grupy kolejną położną, aby zrobić dla nas miejsce, nie wymagając smarowania dłoni. W ciągu kilku tygodni mieliśmy naszą pierwszą wizytę, domową (tak, domową!) Z kobietą, która w końcu złapie mojego syna.
Przez resztę ciąży udawaliśmy się naprawdę poznać, o wiele więcej niż typowe dla amerykańskich rodzin i ich pracowników służby zdrowia (każdego rodzaju, zwykle). Mieliśmy godzinne konsultacje na każdej z moich wizyt, które odbyły się w moim domu. Później, kiedy miałem straszny moment na początku trzeciego trymestru, moja położna szybko zorganizowała mi natychmiastowe obejrzenie w najlepszym szpitalnym oddziale położniczym, abyśmy mogli potwierdzić, że moje dziecko i ja wciąż jesteśmy zdrowi, zapewniając mnie, że moglibyśmy kontynuować z moim planem urodzenia, ale co ważniejsze potwierdzić, że mogę zaufać jej, że wykona właściwe połączenie podczas porodu, jeśli okaże się, że musimy się przenieść.
Kiedy zacząłem odczuwać skurcze "to jest to", które dały mi znać, że nadszedł czas, aby zadzwonić do położnej, spędziliśmy już wiele godzin rozmawiając o moich wartościach i potrzebach, przeszłe doświadczenia, których się obawiałem, mogą wpłynąć na moją pracę, i wszystko pomiędzy. Uważny i wrażliwy, jak wszystkie naprawdę wspaniałe położne, udało jej się być tak samo obecnym, jak tego potrzebowałem; tam, aby sprawdzić, jak moje dziecko i ja tolerujemy skurcze i oferujemy wsparcie fizyczne w razie potrzeby, ale także na uboczu, gdy tylko potrzebowałem męża lub chciałem być sam. Choć w rzeczywistości nie jest moją najlepszą przyjaciółką, głównie dlatego, że czuję, że muszę rywalizować o ten status z wieloma innymi mamami, którym pomagała w trakcie swojej kariery, ma absolutnie wszystkie cechy, których szukam w najlepszych i jestem pewien, że większość kobiet nie jest osamotniona, uznając ich położne za absolutnie najlepsze z następujących powodów:
Oni po prostu cię dostają
Moja położna to bezwstydnie feministyczna i totalna banda, która jest w mojej alei, nastawiona na postawę. Obaj jesteśmy na tej samej stronie o tym, w jaki sposób nasz system opieki zdrowotnej traktuje kobiety (i są zwolennikami pozytywnych zmian), a także widzimy wiele innych rzeczy. Wspaniale jest rozmawiać z kimś, kto ma ten sam obiektyw na temat tego, jak działa świat, co robię, zwłaszcza gdy poruszam się coś tak doniosłego jak rodzenie.
Są "bezsensowne"
Moja położna nie jest nonsensem w najlepszy możliwy sposób; bezpośrednie i wstępne, ale współczujące. Jej nie jest "brutalna" uczciwość, tylko jasna, praktyczna i empatyczna. Myślę, że właśnie to się dzieje, kiedy naprawdę, głęboko dbasz o kobiety i wierzysz w kobiety, i spędzasz znaczną część swojego czasu z pracującymi matkami, którzy nie są w stanie pokonać krzaków, nawet jeśli by chcieli.
Wspierają cię, nieważne co
Jedną z moich ulubionych rzeczy na temat wszystkich położnych, z którymi pracowaliśmy, było ich zaangażowanie w dostarczanie nam faktów, a następnie pozwalanie nam na dokonywanie własnych wyborów. W ich słownictwie nie było zbyt wielu "powinieneś" lub "Naprawdę tak myślę
"Komentarz. Moje położne zawsze trzymały mnie i moją rodzinę w centrum rzeczy, a nie siebie.
Właściwie słuchają
Po długich spotkaniach z opiekunami, którzy często mówili więcej niż słuchali (czego nie obwiniam całkowicie, biorąc pod uwagę absurdalne wymagania amerykańskiego systemu opieki zdrowotnej), to było niesamowite mieć czas i przestrzeń, aby naprawdę rozwinąć związek z moją położną. Jeszcze bardziej zadziwiające było słuchanie, niż zwykłe mówienie.
Byli tam dla największego doświadczenia twojego życia
Wiesz, jak ciepło czujesz się z tą dziewczyną, która ma włosy z tyłu, kiedy jesteś chory, że masz za dużo do picia, i słucha cię bez osądzania ciebie, bez względu na wszystko, i ma twoje plecy, kiedy naprawdę * real? Praca z moją położną była taka, razy milion. (Oksytocyna, lek Helluva.)
Możesz o coś zapytać
Przesłałem dosłownie mojej położnej najbardziej absurdalne pytania, a ona nigdy się nie wzdrygnęła. Pewnego razu, byłem pewien, ale nie jestem pewien, czy przypadkiem zjadłem spleśniałą jagodę i byłem przerażony, że to sabotuje całą ciążę. Mój mąż śmiał się zbyt mocno z mojego opisu, żeby mi nawet pomóc w tej sytuacji, ale na szczęście moja położna była w stanie mi pomóc. Osobiście lub przez telefon, mógłbym zapytać ją o różne rzeczy (o seksie po urodzeniu lub czego się spodziewać podczas karmienia piersią, jak się nazywał) i zawsze jest tam, by pomóc mi zrozumieć. Nawet teraz, półtora roku po tym, jak miałem mojego syna.
Poświęcili czas, aby poznać Ciebie i Twoją Rodzinę
Słuchając i spędzając ze mną czas, moja położna była w stanie uzyskać taką perspektywę widzenia, kim jestem w kontekście mojej rodziny, która zwykle pojawia się tylko pomiędzy bliskimi przyjaciółmi. Dokonał takiej różnicy podczas porodu, ponieważ wiedziałem, że mogę zaufać jej, że widzi mnie jako całą osobę i że podejmowałaby decyzje w oparciu o to, a nie tylko to, co było dla niej najbardziej dogodne.
Świetnie łączą ludzi
Poza regularnymi wizytami domowymi, moje położne organizowały comiesięczne sesje opieki społecznej w swoich domach wraz z rodzicami w związku z porodem w tym samym miesiącu, abyśmy mogli poznać się, usłyszeć i podzielić się doświadczeniami, lękami, nadzieje i pytania oraz rozwinąć wspólnotę wsparcia od podobnie myślących rodzin. Jako biologiczna mama po raz pierwszy, która miała niewielu miejscowych rówieśników, którzy w ogóle rodzili (nie mówiąc już o szpitalu), był to dar niebios, aby regularnie słyszeć od innych kobiet, które już to zrobiły.
Oni wierzą w ciebie (i przypominają ci, że robią)
Kiedy potrzebowałem zachęty, szczególnie w czasie porodu, moja położna pomogłaby mi zajrzeć do wnętrza tego, czego potrzebowałem wcześniej, zamiast natychmiast zaoferować coś dla mnie lub dać coś. Im więcej się nad tym zastanawiam, tym bardziej zdaję sobie sprawę, jak wyjątkowe jest to, i jaką ufność dano mi w reszcie mojego życia jako matki. Koncentrując moją uwagę na swoich mocnych stronach, możliwościach i wystarczalności, pokazała, że wierzy we mnie i że ja też powinienem.
Sprawiają, że czujesz, że możesz coś zrobić
Kiedy byłam w ciężkiej pracy na to, co wydawało mi się na zawsze, i zacząłem się martwić, że nie tylko nie mogę tego zrobić, ale że sama ciąża była ogromnym, niewygodnym oszustwem, który nigdy nie zaowocował żadnymi dziećmi, była tam, delikatnie gładząc moją skórę i utrzymując mnie w spokoju, i uspokajając mnie, że nie tylko mogę to zrobić, ale ona obserwowała mnie, jak to robię. Swoimi słowami i obecnością pomogła mi wejść i wykręcić ostatnie uncje siły i energii, z których nawet nie zdawałem sobie sprawy, i zrobiłam to, co musiałem zrobić, aby sprowadzić moje dziecko na świat.