10 zabawnych i ciekawych opowieści z Tenali Ramana dla dzieci
Tenali Ramakrishna był poetą i doradcą króla Krisznadevarayi. Był znany ze swojego niesamowitego dowcipu, humoru i niezwykłej inteligencji. Wszystkie historie Tenali Ramana mówią nam o jego związku z królem, jego mądrości i zdolnościach rozwiązywania problemów. Zapoznaj swoje dziecko z Tenali Ramakriszną swoimi niesamowitymi opowieściami.
Opowieści Tenali Ramakrishny dla dzieci
Opowieść o słoni Tenali'ego Ramana jest historią dowcipu i inteligencji i jest tylko jedną z dobrych historii. Poniżej znajduje się 10 takich zabawnych i ciekawych historii, które rzucają światło na mądrość, błyskotliwość i przenikliwość Tenali Ramana.
1. Złodzieje i studnia
Pewnego razu, gdy król Krishnadevaraya udał się do więzienia, dwóch włamywaczy, którzy byli tam więźniami, poprosili o jego łaskę. Powiedzieli mu, że są ekspertami od włamania i mogą pomóc królowi w łapaniu innych złodziei.
Król będący dobrym władcą poprosił swoich strażników, aby uwolnili je, ale z warunkiem. Powiedział włamywaczom, że zwolni ich i wyznaczy jako szpiegów tylko wtedy, gdy uda im się włamać do domu doradcy Tenalego Ramana i ukraść tam kosztowności. Złodzieje zgodzili się na wyzwanie.
Tej samej nocy dwaj złodzieje pojechali do domu Tenali Ramana i ukryli się za krzakami. Po obiedzie, gdy Tenali Raman wyszedł na spacer, usłyszał szelest w krzakach. Od razu dostrzegł istnienie złodziei w swoim ogrodzie.
Po pewnym czasie wszedł do środka i powiedział głośno swojej żonie, że muszą uważać na swoje kosztowności, ponieważ dwóch złodziei uciekało. Poprosił ją o umieszczenie wszystkich złotych i srebrnych monet oraz biżuterii w bagażniku. Złodzieje usłyszeli rozmowę Tenali z jego żoną.
Po pewnym czasie niósł bagażnik do studni na podwórku jego domu i wrzucił go do studni. Złodzieje zobaczyli to wszystko. Gdy Tenali wszedł do jego domu, włamywacze przybyli do studni i zaczęli czerpać z niej wodę. Przez całą noc czerpali wodę. Niemal o świcie udało im się wyciągnąć bagażnik, ale byli zszokowani widząc w nim kamienie. To wtedy wyszedł Tenali Raman i podziękował im, że pozwolili mu spać spokojnie w nocy, a także podlewać rośliny. Dwaj złodzieje rozumieli, że Tenali Raman ich przechytrzył. Przeprosili Tenali Ramana i pozwolił im odejść.
Morał
Morał tej historii polega na tym, że należy unikać przyjmowania fałszywych twierdzeń.
2. Chciwi bramini
Matka króla Krysznadevarayi była bardzo religijna. Pewnego dnia przyszła i powiedziała królowi, że następnego ranka chciałaby zaoferować braminom dojrzałe mango. Król poprosił swoich towarzyszy, aby dostali dla niej mango. Tej samej nocy matka króla zginęła. Król był bardzo smutny, ale przypomniał sobie jej ostatnie życzenie.
Król wykonał wszystkie niezbędne obrzędy religijne. Ostatniego dnia zwołał kilku braminów i poprosił ich, aby zasugerowali sposób spełnienia ostatniego życzenia matki. Jednak bramini byli chciwi. Po dyskusji powiedzieli królowi, że dusza jego matki będzie w pokoju tylko wtedy, gdy król podaruje im mango ze złota.
Król zaprosił braminów następnego ranka, aby rozdali im złote mango. Tenali Raman usłyszał to i od razu zrozumiał, że bramini byli chciwi. Zaprosił ich do swojego domu, aby nauczyli ich lekcji.
Następnego dnia braminowie byli bardzo szczęśliwi, gdy otrzymali od króla mango ze złota. Następnie udali się do domu Tenali, myśląc, że on też przekaże im coś dobrego. Ale kiedy weszli do jego domu, zobaczyli Tenali stojącego z gorącym żelaznym prętem w dłoni.
Braminowie byli zszokowani. Tenali powiedział im, że jego matka zmarła po tym, jak cierpiała na reumatyzm. Zawsze chciała palić jej nogi gorącymi prętami, aby złagodzić ból. Tak więc chciał spalić nogi braminów, aby dusza jego matki mogła spocząć w pokoju.
Brahimowie rozumieli jego sztuczkę. Wstydząc się, wrócili złote mango do Tenali i uciekli stamtąd. Tenali zwrócił wszystkie złote mango królowi i opowiedział mu, jak król został oszukany przez braminów.
Morał
Nie należy być chciwym i powinni być szczęśliwi w tym, co mają.
3. Tenali Raman i Przeklęty człowiek
W królestwie Widźajanagary mieszkał człowiek o imieniu Ramaya. Został uznany za niepomyślny przez mieszkańców miasta. Uważali, że jeśli zobaczą go pierwsi, cały dzień będzie przeklęty i nie będą mogli jeść niczego przez cały dzień.
Ta historia dotarła także do uszu króla. Zaprosił Ramayę do swojego pałacu, aby poznać prawdę. Kazał swoim podopiecznym zrobić wszystko, co było do dyspozycji Ramayi w pokoju tuż obok jego pokoju. Następnego ranka król, nie spotykając nikogo, poszedł najpierw do pokoju Ramayi, aby zobaczyć jego twarz.
Po południu król usiadł na obiad, ale nic nie mógł jeść, ponieważ na jego talerzu siedziała mucha. Kazał kucharzowi przygotować dla niego obiad. W tym czasie przygotowywano lunch, a Krishnadevaraya nie miał ochoty już jeść. Ponieważ nic nie jadł, nie mógł skoncentrować się na swojej pracy. Uświadomił sobie, że cokolwiek powiedzą ludzie, jest prawdą. Postanowił więc, że człowiek oszołomiony, jak Ramaya, nie powinien żyć i kazał swoim żołnierzom go powiesić. Żołnierze nie chcieli go powiesić, ale nie mogli sprzeciwić się królowi.
Po tym, jak dowiedziała się o karaniu męża, żona Ramayi rzuciła się na pomoc Tenali. Z wieloma żałami i łzami spływającymi po jej oczach powiedziała wszystko Tenaliowi Ramanowi.
Następnego ranka, gdy żołnierze zabierali Ramayę, aby go powiesić, spotkali po drodze Tenali Ramana. Tenali wyszeptał coś w uszach Ramayi i wyszedł. Kiedy strażnicy poprosili Ramayę o jego ostatnie życzenie przed powieszeniem, powiedział, że chce wysłać notatkę do króla.
Strażnik przekazał list królowi. Król przeczytał notatkę, w której napisano, że widząc moją twarz, przez cały dzień traci się apetyt, wtedy osoba widząca twarz króla, pierwsza rzecz z rana ma stracić życie. Więc kto był bardziej przeklęty - on czy król? Król zrozumiał, co znaczy Ramaya i uwolnił go.
Morał
Nigdy nie wierz w przesądy.
4. Garść ziarna lub tysiąc złotych monet
W Królestwie Vijayanagara była kobieta o imieniu Vidhyulatha. Była dumna ze swoich osiągnięć w dziedzinie sztuk pięknych i również była arogancka. Pewnego dnia postawiła przed swoim domem tablicę. Na tablicy napisane było, że ktokolwiek pokonałby jej dowcip, inteligencję, mądrość i wiedzę w starożytnych księgach, wynagrodziłaby tę osobę tysiącem złotych monet. Wielu uczonych podjęło wyzwanie, ale nie mogło jej pokonać.
Minęły dni, ale nikt nie mógł jej pokonać. Pewnego dnia mężczyzna sprzedający drewno opałowe krzyczał na jego głos tuż przed jej domem. Kiedy trwało to przez dłuższy czas, Widjulatha zirytował się. Wyszła na zewnątrz i poprosiła go, by sprzedał jej drewno opałowe. Mężczyzna, który powiedział, że nie chce sprzedawać drewna na opał w zamian za pieniądze, ale za garść ziarna. Widadhawata zgodził się i poprosił go, by rzucił drewno na jej podwórko. Mężczyzna nalegał, by nie rozumiała, o co właściwie prosił. Powiedział jej również, że teraz, jeśli nie jest w stanie zapłacić dokładnej ceny garści ziarna, musi oddać tysiąc złotych monet, a także zdjąć deskę, prosząc ludzi, aby przyszli po kłótnię intelektualną. Vidhyuulatha wpadł w gniew i powiedział: "co za nonsens?"
Sprzedawca odpowiedział, że to nie bzdury, a ona nie zrozumiała, co miał na myśli, a zatem straciła ją w wojnie słów.
Kiedy usłyszała to, co powiedział, bardzo się rozgniewała. Po gorącej kłótni między nimi Vidhyulatha zwrócił się do Sądu Wojewódzkiego. Sędzia usłyszał, co miał do powiedzenia Vidhyulatha. Potem zapytał sprzedawcę drewna opałowego, czego chce. Powiedział sędziemu, że zamiast drewna opałowego poprosił ją o garść ziarna, co oznacza ziarno, które wypełniłoby jej dłoń. Ponieważ nie zrozumiała tak prostej rzeczy, nie jest tak mądra, jak się wydaje, dlatego powinna zdjąć deskę przed swoim domem.
Sędzia był pod wrażeniem inteligencji i dowcipu sprzedawcy drewna opałowego i poprosił Widjulatę, by zapłacił mu tysiąc złotych monet i zdjął deskę poza jego dom.
Tenali Raman rzeczywiście ukrył się za sprzedawcę drewna opałowego, aby nauczyć arogancką i snobistyczną lekcję Vidhyulatha.
Morał
Powinniście być pokorni w stosunku do swoich osiągnięć i inteligencji.
5. Nagroda i kara
Kiedy Tenali Raman po raz pierwszy przybył do Hampi, chciał spotkać się z Królem Krisznadwaranją. Zostawiwszy żonę w świątyni, rzucił się do królewskiego dworu, aby się z nim spotkać. Kiedy przybył przed pałac królewski, strażnik przy bramie pałacu nie pozwolił mu wejść.
Tenali Raman powiedział mu, że chciał spotkać się z królem, ponieważ usłyszał, że król Krishnadevaraya jest bardzo miły i hojny. Powiedział, że skoro przybył z odległego miejsca, król z pewnością dałby mu prezenty. Słysząc, że strażnik zapytał Tenali, czy dostanie prezenty od króla, co on dostanie? Tenali obiecał strażnikowi, że cokolwiek król mu da, podzieli się nim z nim. Strażnik pozwolił mu wejść do pałacu.
Kiedy miał wejść do królewskiego dworu, zatrzymał go inny strażnik. Tenali Raman obiecał mu połowę tego, co otrzyma w prezencie. Słysząc to, on także wpuścił Tenali do środka.
Kiedy Tenali wszedł do królewskiego dworu, pobiegł ku niemu. Król rozgniewał się i nakazał swoim strażnikom dać mu pięćdziesiąt batów. Ze złożonymi dłońmi powiedział królowi, że musi podzielić się tym darem ze strażnikami, którzy pomogli mu wejść na królewski dwór. Słysząc to, król nakazał dwóm strażnikom otrzymać po pięćdziesiąt batów.
Król był pod wrażeniem szybkiego dowcipu i inteligencji Tenali'ego Ramana. Przebrał drogie ubrania i wziął go za swego królewskiego dworskiego błazna.
Morał
Nie należy być chciwym.
6. Powitanie Ramana wobec osłów
Królewski nauczyciel Tathacharya należy do sekty Vaisnavitów i wielbił Visnu. Zlekceważył Smarthas, którzy byli wyznawcami Śri Adi Shankaracharyi.
Ponieważ patrzył w dół na Smarthas, Tathacharya zawsze zasłaniał twarz szmatką podczas wychodzenia, aby nie musiał widzieć twarzy żadnej Smarthy. Wszyscy, łącznie z królem, byli źli z powodu jego zachowania. Tak więc ludzie i sam król zażądali, aby Tenali rozwiązał ten problem.
Tak więc, po wysłuchaniu wszystkich, Tenali udał się do domu Tathacharyi, by złożyć mu wizytę. Gdy tylko ujrzał Tenali, zakrył twarz. Widząc to, Tenali spytał go, dlaczego zakrywa twarz przed swoim uczniem. Tatacharya powiedział mu, że Smarthas są grzesznikami i gdyby zobaczył ich twarz, byłby osłem w swoim następnym życiu. Słysząc to, Tenali znalazł sposób nauczenia Tathacharyi lekcji.
Po kilku dniach Tenali towarzyszył królowi, Tathacharyi i wszystkim dworzanom na piknik. Kiedy wracali, zobaczył po drodze kilka osłów. Zobaczywszy ich, rzucił się na osły i pochylił się, by ich pozdrowić.
Wszyscy, łącznie z królem, byli zszokowani widząc to. Król zapytał Tenali, co go tak uczyniło? Tenali powiedział królowi, że szanuje swoich przodków i przodków Tathacharyi, którzy stali się osłami po tym, jak zgrzeszyli patrząc na twarz Smarthasa.
Król zrozumiał poczucie humoru Tenali, a Tathacharya wstydził się samego siebie. Tathacharya nigdy nie zakrył jego twarzy.
Morał
Nigdy nie osądzaj ludzi na podstawie ich kasty lub religii.
7. Pragnienie Tenali Ramy, aby zamienić psa w krowę
Pewnego ranka król Krishnadevaraya obudził się i sennie poprosił swojego opiekuna, by zadzwonił do fryzjera. Kiedy nadszedł fryzjer, król zasnął na swoim krześle.
Fryzjer nie chciał przeszkadzać królowi. W ten sposób, bardzo cicho i umiejętnie, obciął Kingowi włosy i ogolił brodę, nie budząc go. Kiedy król się obudził, nie zobaczył fryzjera i bardzo się rozzłościł, i poprosił swojego pomocnika, by natychmiast wezwał fryzjera.
Kiedy służący odszedł, król poczuł podbródek i policzki i zobaczył, że wszystkie są czyste. Spojrzał w lustro i zobaczył, że fryzjer wykonał swoją pracę dobrze, nie budząc go.
Kiedy przybył fryzjer, pochwalił go za swoją pracę i zapytał go, czego chce, jako nagrodę. Fryzjer powiedział, że chciał zostać braminem. Król był zaskoczony tą dziwną prośbą. Ponieważ jednak obiecał mu, król przywołał kilku braminów i opowiedział o dziwnym życzeniu fryzjera. Braminowie zgodzili się, ponieważ król zgodził się nagrodzić ich bogactwem.
Żądanie fryzjera nie zostało dobrze przyjęte przez innych Braminów z Vijayanagar, ale nie mogli oni protestować z obawy przed karą. Poszli szukać pomocy od Tenali Ramana w tej sprawie.
Następnego ranka, kiedy fryzjer został zabrany do rzeki wśród śpiewów mantr, aby zmienić swoją kastę, król, który siedział tam, aby nadzorować rytuał, zobaczył Tenali stojącego z daleka z psem u boku. Król podszedł do niego i zapytał, co robi Tenali? Do tego Tenali odpowiedział, że próbował zmienić psa w krowę.
Słysząc to, król zaczął się śmiać. Powiedział Tenali, że jest głupcem, aby tak myśleć. Tenali odpowiedział, mówiąc królowi, że jeśli fryzjer może zostać braminem, dlaczego pies nie może przemienić się w krowę.
Król zrozumiał, co miał na myśli Tenali. Poprosił o fryzjera i powiedział mu, że nie można go zmienić w braminów i że powinien poprosić o inne życzenie.
Morał
Możesz zmienić zewnętrzny wygląd osoby, ale jego postać pozostaje taka sama.
8. Największy głupiec
Król Krishnadevaraya kochał konie i kolekcję jednych z najlepszych ras koni w swojej stajni.
Kiedyś handlarz koni z Arabii przybył na dwór Krishnadevaraya i powiedział mu, że ma na sprzedaż bardzo dobrą rasę koni arabskich. Zaprosił króla, by zobaczył konia, który przywiózł ze sobą, i powiedział mu, że jeśli mu się spodoba, to wyśle też inne konie.
Król pokochał konia i powiedział mu, że chciałby wszystkich swoich koni. Król wypłacił mu 5000 złotych monet jako zaliczkę, a przedsiębiorca obiecał, że wróci z innymi końmi w ciągu 2 dni przed odejściem.
Minęły dwa dni, potem dwa tygodnie, a jednak handlowiec nie wrócił. Król stawał się coraz bardziej zaniepokojony. Pewnego wieczoru, aby się zrelaksować, poszedł na spacer po ogrodzie. Tam zobaczył Tenali Ramana zapisującego coś w gazecie. Król podszedł do niego i zapytał, co pisze. Nie otrzymał odpowiedzi. Król dalej go przepytywał. Tenali spojrzał w górę i powiedział królowi, że zapisuje imiona największych głupców z Królestwa Widźajanagar.
Król wziął od niego papier i zobaczył jego imię napisane na górze. Był wściekły na Tenali i poprosił o wyjaśnienie. Na to Tenali odpowiedział, że każdy, kto odda 5000 złotych monet zupełnie obcy, jest głupcem. Król zapytał potem Tenali, czy powrócił z końmi; na co Tenali powiedział wtedy, że człowiek byłby głupcem. Zapisał nazwisko przedsiębiorcy zamiast króla.
Morał
Nie wierz w obcych na ślepo.
9. Sen króla
Pewnego ranka Krishnadevaraya wyglądał na bardzo zmartwionego. Tenali Raman zapytał króla, co sprawiło, że wyglądał na zmartwionego. Król odpowiedział, że to sen go trapił. Tenali dalej pytał go o swoje marzenie.
Król powiedział mu, że marzył o pięknym pałacu unoszącym się w chmurach. Składał się z kamieni szlachetnych i miał wspaniałe ogrody. Ale nagle sen się skończył i król nie był w stanie zapomnieć o śnie.
Tenali właśnie miał powiedzieć bezsensowność takich snów, kiedy Chatur Pandit, inny minister Krysznadevarayi powiedział królowi, że powinien ścigać swoje marzenie i sprawić, by stało się to prawdą. Chatur Pandit, będący sprytnym człowiekiem, planował, że król zbuduje taki zamek i wykorzysta szansę, by wypełnić swoją kieszeń.
Tenali rozumiał zepsuty plan Chatur Pandita, ale nie wyraził niezadowolenia z planu. Król poprosił Chatur, aby rozpoczął pracę nad projektem już następnego dnia.
Dni mijały, ale za każdym razem, gdy król pytał o projekt, Chatur robił wymówki. Zadałby królowi jeszcze kilka pytań na temat jego marzeń, a następnie poprosił o więcej czasu i pieniędzy.
Pewnego dnia na dworze Krishnadevaraya pojawił się stary człowiek i poprosił go o sprawiedliwość. Ponieważ król był bardzo sprawiedliwy i uczciwy, obiecał mu, że otrzyma sprawiedliwość.
Starzec powiedział królowi, że był bogatym kupcem, aż do tygodnia, kiedy został splądrowany, a jego członkowie rodziny zabici. Król zapytał, czy wie, kto to zrobił, i powiedział, że wie. Król poprosił o imię. Ku zdumieniu króla starzec powiedział, że miał sen ubiegłej nocy i zobaczył, że został splądrowany, a jego rodzina została zamordowana przez króla i Chatur Pandita. Słysząc, że król wpadł w złość i zapytał go, jak jego marzenie może być rzeczywistością. Starzec odpowiedział, że jest zwykłym obywatelem imperium, którego król goni niemożliwy sen.
Otrzymawszy tę odpowiedź i przyjrzeć się bliżej, król mógł dostrzec, że starcem był nikt inny jak jego własny doradca Tenali Raman.
Morał
Najlepiej unikać dzikich gonitw.
10. Tenali i Wielki Pundit
Pewnego razu do Vijayanagar przybył wielki ekspert (uczony). Zwrócił się do króla i twierdził, że był tak kompetentny, że mógł pokonać wszystkich ministrów króla podczas debaty na dowolny temat.
Król przyjął wyzwanie i poprosił swoich ministrów, by konkurowali z ekspertem. Jednak wszyscy ministrowie zostali pokonani, ponieważ ekspert był ekspertem w każdym temacie.
Nadeszła kolej na Tenali Ramana. Tenali pokazał maturce pokrowiec w kształcie książki i powiedział mu: "Będę dyskutował z wami na temat tej wspaniałej książki zatytułowanej" Thilakstha Mahisha Bandhanam "." Pundit był zaskoczony, ponieważ nigdy nie słyszał o takich książka.
Pundit poprosił króla o jedną noc, aby się przygotować. Jednak ekspert obawiał się, że przegra debatę, ponieważ nigdy nie słyszał o tej książce. Spakował więc swoje rzeczy i cicho opuścił królestwo w nocy.
Następnego dnia król i dworzanie usłyszeli, że mędrzec zniknął w nocy. Król był pod wrażeniem Tenali i powiedział mu, że chce przeczytać książkę, która przestraszyła mędrca. Tenali zaśmiał się i powiedział, że taka książka nie istnieje. Rozpakował szmatkę tylko po to, by odsłonić wiązkę pałeczek "til" i kilka owiec, zawiązanych razem liną ze skóry bawolej, aby uformować kształt książki. Tenali połączył sanskryckie nazwy zawartości okładki, by nadać jej nazwę - "Thilakashta Mahisha Bandhanam".
Król był pod wrażeniem sprytu Tenali i nagrodził go.
Morał
Nie powinieneś być zbyt arogancki w swojej wiedzy i mądrości.
Cudowne historie Tenali Ramana to więcej niż tylko historie. Jego opowieści przedstawiają jego mądrość, inteligencję i dowcip. Opowiedz te historie swoim dzieciom i zapoznaj ich z mądrym człowiekiem.