Maluch zatruty środkiem dezynfekującym do rąk
Lekarze ostrzegają ludzi, aby uważali na środki dezynfekujące do rąk na bazie alkoholu po tym, jak trzylatek doznał poważnego zatrucia alkoholem podczas zabawy butelką w domu.
W zeszłym roku maluch został zabrany do Królewskiego Szpitala Dziecięcego w Melbourne w zmienionym stanie świadomości. Jej rodzice powiedzieli, że grała z butelką środka do dezynfekcji rąk z jej rocznym rodzeństwem, zanim zachorowała.
Po zbadaniu dziecka lekarze stwierdzili, że we krwi miała poziom alkoholu odpowiadający pięciokrotności ustawowego limitu jazdy dla dorosłych. Została przyjęta na oddział intensywnej opieki medycznej, gdzie wyzdrowiała w ciągu 24 godzin.
Lekarze oszacowali, że maluch musi spożyć co najmniej 55 ml produktu zawierającego 70 procent alkoholu, aby osiągnąć ten poziom toksyczności alkoholu.
Pisząc w Medical Journal of World, dr Michael Barrett i profesor nadzwyczajny Franz Babl powiedzieli, że w tej sprawie pojawiają się doniesienia o nastolatkach, którzy celowo przyjmują oparte na alkoholu środki do dezynfekcji rąk zawierające 60-95% alkoholu.
"Wiktoriańskie Centrum Informacji o Truciznach otrzymało w sumie 15 729 zgłoszeń w 2013 roku dotyczących dzieci w wieku poniżej pięciu lat i donosi, że miejscowe środki antyseptyczne / środki do dezynfekcji rąk były piątym najczęstszym źródłem trucizn, na które narażona była ta grupa wiekowa" - napisali.
Lekarze twierdzą, że ludzie powinni być świadomi potencjalnie śmiertelnych zagrożeń związanych ze środkami do dezynfekcji na bazie alkoholu i kwestionowali, czy obecne etykiety produktów powiadamiających użytkowników o ich palności powinny również przekazywać swój toksyczny potencjał dla rodziców, opiekunów i dzieci.
W 2011 roku lekarze ze szpitala Alfred poinformowali, że 45-letni pacjent alkoholowy wypił sześć butelek środków dezynfekujących na bazie alkoholu - odpowiednik około 20 rodzajów piwa. Podczas gdy mężczyzna dokonał pełnego wyzdrowienia, lekarze stwierdzili, że było kilka podobnych incydentów, w tym niektóre zagraniczne, które doprowadziły do poważnych zachorowań pacjentów.
"Doświadczenie w naszej instytucji w ciągu ostatnich sześciu miesięcy sugeruje, że spożywanie środków odurzających na bazie alkoholu przez pacjentów hospitalizowanych może być coraz większym problemem w Australii - jesteśmy świadomi kolejnych trzech pacjentów, którzy spożywali te produkty w naszej instytucji". napisali w Medical Journal of World w 2011 roku.