8 rzeczy wszystkich rodziców paniki z ich pierwszym dzieckiem, ale nie ich drugim
Większość mam po raz pierwszy, nawet jeśli nie są tak nieznośni, jak ja, jestem skłonna przejść do trybu pełnej harcerki, jeśli chodzi o przygotowanie się do dziecka. Jednym z wielu etapów przygotowania przedmiesiączkowego jest przebadanie się w najgorszy możliwy scenariusz, jaki możemy wymyślić. Dla wielu nowych matek ta tendencja dobrze przenosi się w życie ich dziecka. Dla niektórych może to być skrajna skrajna paranoja lub ogarniający niepokój związany z depresją poporodową / lękiem. Dla innych z nas, którzy mają tyle szczęścia, że oszczędzono im takich dolegliwości, pozostaje nam tylko czuć się trochę ... nieprzyjemnie i delikatnie szaleni, gdy biegniemy w kółko, starając się, aby nasze świeże niemowlęta nie odczuwały bólu, a nawet nieprzyjemności.
Byłem zdecydowanie skłonny do nadmiernego planowania przybycia mojej córki i do jej zabezpieczenia, gdy tylko tu dotarła. Kiedyś przesuwał się po drugiej stronie sali jadalnej, ściskając moją małą córeczkę, aby nie przypadkowo potknąć się i wypaść przez okno naszego salonu, które znajdowało się 43 stopy w całym mieszkaniu . Owijaliśmy każdy stół i narożnik ściany pianką. Nigdy nie pozwalałem jej nosić sandałów z odkrytymi palcami, ze strachu przed drzazgami, mimo że mieszkamy w betonowej dżungli Queens. To była cała ostrożność, przez cały czas, i to, jak zrozumiałem, jest ścieżką, którą kroczy wiele rodziców po raz pierwszy (oczywiście w butach z podkolanem).
Ale zanim nasz syn się urodził, dwa i pół roku później, to było tak, kto ma czas, by ocenić skuteczność zderzaków w łóżeczku? Miałem kilka lat, zanim zdałem sobie sprawę z tego, że chociaż niektóre środki bezpieczeństwa z dziećmi są po prostu dobre, to zbyt wiele rzeczy, które chciałem, były niepotrzebne. Poza bezpieczeństwem wiele rzeczy, które uważałem za tak ważne, i zestresowałem się tak bardzo, we wszystkich aspektach rodzicielstwa ... cóż, szczerze mówiąc, nie znaczyło to tak wiele. Chodzi o to, że nie możesz naprawdę nauczyć się tego, co warte jest podkreślenia ze swoimi dziećmi, a co nie, dopóki nie niepotrzebnie nie podkreślisz tego wszystkiego i uzyskasz wystarczającą odległość, aby zobaczyć, co nie miało znaczenia. Nie da się tego obejść (zwłaszcza, że alternatywa - przesadne myślenie o niczym, dystansowanie się i zrozumienie, jak bardzo powinieneś być bardziej zaniepokojony - nie wydaje się być szczególnie wskazanym kursem). Tak czy inaczej, moja mama z dwojgiej woli wrócić i posmakować sensu w mojej mamo-of-one self (a następnie przytulić ją i kupić jej piwo). Oto, co wpadłem w panikę z moim pierwszym dzieckiem, ale nie moją sekundą.
Naps
Nasze pierwsze dziecko kazało nam dosłownie zawracać ją dookoła mieszkania, ponieważ jej wózek był jedynym miejscem, w którym zasnęła w ciągu dnia. Przysięgałem, że z drugim nie będziemy się tak bawić. Dodatkowo, z dwójką dzieci, nie mieliśmy dodatkowych 20 minut, aby szofer mógł spać. Dzieciak 2 był bezceremonialnie wprowadzany do łóżeczka każdego popołudnia po obiedzie, żeby odpocząć. Nie zawsze spał, ale przynajmniej nasze ręce były wolne.
Zarazki
Dziecko nr 1 urodziło się na początku zimy i gdybym mogła założyć na głowę kichającą straż, zrobiłbym to. W naszym mieszkaniu była stacja do dezynfekcji rąk co trzy stopy. Kąpaliśmy się z nią regularnie i odrzucaliśmy jedzenie, które zebrała z miejsc innych niż jej talerz. Zgadnij co? Przeziębią ją.
Nasze drugie dziecko zostało wrzucone do gulaszu zarodkowego przedszkola, gdy miał 11 tygodni, kiedy skończył się urlop macierzyński. Jestem pewien, że codziennie zjadał upuszczone Cheerios. Nie miał więcej przeziębienia niż jego siostra i - myślę, że ze względu na lata w opiece grupowej - jest bardzo czujny w kwestii mycia rąk w wieku pięciu lat.
Posiadanie wszystkich narzędzi do chodzenia "Must-Have"
Nasze drugie dziecko odziedziczyło wszystkie rzeczy, z których korzystał nasz pierwszy - szopka, paczka-gra, sprężyste siedzenie, wózek, carseat - więc nikt nie zastanawiał się nad tym, czego mógłby potrzebować. Nosił nawet te same nowonarodzone stroje, ponieważ wcześniej nie odkryliśmy płci żadnego z naszych dzieci. Bułka z masłem. Niezależnie od tego, skrupulatnie, kuratorską rzeczą, którą przeszliśmy do wyposażenia naszego pierwszego dziecka, została zapomniana do czasu przybycia jej młodszego brata. Gdyby nie była zepsuta, była wystarczająco dobra (i bardzo ciężko staramy się nie myśleć o niekończących się godzinach przeprowadzania badań porównawczych, a wszystkie pieniądze, które moglibyśmy uratować, gdybyśmy to sobie uświadomili przed narodzinami naszego pierwszego dziecka, i następnie zaakceptował dla niej także sprzęt do samodzielnego składania).
Wszystkie fantazyjne zabawki, których potrzebują, aby ich mózgi nie rozwinęły się prawidłowo
Tak wiele ergonomicznie zaprojektowanych ząbków! Kojące, gruchające koce jagnięce! Jasne, wielowarstwowe miękkie klocki! Córka mojej radości z grania z tymi rzeczami trwała gorącą minutę. Więc zanim mój syn się urodził, zmądrzeliśmy. Wręczyliśmy mu pustą tubkę z papierem toaletowym i kartonowe pudełko z dostawy pieluchy, a on był już ustawiony.
Wszystkie The School Stress
Kiedy nadszedł czas, aby zarejestrować nasze pierwsze dziecko na pre-k, znalazłem się w kolejce o 7:30 rano, aby zabezpieczyć miejsce w bezpłatnym dwuipółgodzinnym programie, który skończyliśmy nawet nie będąc w stanie przyjąć, ponieważ spadł w połowie dnia pracy. Dla przedszkola było jeszcze gorzej: publiczne, czarterowe, prywatne opcje, testy na akademickie praktyki (tak, testują one czterolatków, aby ocenić ich kondycję akademicką w programach, w których będą w szkole średniej). Musiałem zabrać ogromne ilości wolnego czasu z pracy, aby wziąć udział w sesjach informacyjnych, szkolnych wycieczkach, rejestracji i prowadzić formularze medyczne.
Ich małe towarzyskie życia
Co prawda czasy, w których moje pierwsze dziecko było niemowlęciem, były bardziej dla mnie niż dla niej. Chciałem tylko dorosłego człowieka! Dołączyłem do list-grup i grup dla dzieci; Zrobiliśmy klasy "mama i ja". Było dobrze, ale to nie jest tak, że moja córka dbała o to, gdzie jesteśmy. Prawdopodobnie po prostu cieszyła się, że spędzaliśmy razem czas. Nie zrobiłem tego z moim drugim dzieckiem. Playdates przybierały formę zaimprowizowanego spotkania na placu zabaw z kimkolwiek innym, z małym dzieckiem w tym samym wieku. A jego starsza siostra stała się jego pierwszym wrogiem, więc myślę, że to trochę jak w życiu społecznym.
Obsesyjnie je karmią tylko żywność ekologiczną
Oczywiście, że jest organiczny! Oczywiście wszystko jest naturalne! Oczywiście porąbałem wszystko ręcznie! Cięcie do wprowadzenia naszego drugiego dziecka do brył, z których większość pobrał próbki z podłogi. Zabawny fakt: 5-sekundowa reguła rośnie wykładniczo z każdym kolejnym potomkiem.
Drzwi, okna i inne rzeczy, które potencjalnie szczypta maleńkich palców
Boże, pomóżcie, jeśli zabraliście moje pierwsze dziecko nawet do tego samego pokoju, co wszystko, co teoretycznie mogłoby się otworzyć, zamknąć i potencjalnie złapać maleńką część ciała. Za pierwszym razem zabezpieczaliśmy piekło przed naszym mieszkaniem. Aby uzyskać coś z naszej lodówki, potrzebujesz dyplomu inżyniera.
Kiedy nasze drugie dziecko zaczęło się czołgać i wchodzić w sprawy, straciliśmy cierpliwość wymaganą do poruszania się w zawiasach bezpieczeństwa na szufladzie na sztućce. Pilnowaliśmy go z firmą "Nie!" I pchaliśmy krzesła przed szafkami, aby szybko je naprawić. On przetrwał. I stał się doskonałym wspinaczem.